We wtorek zaczną się zapisy na akcje PZU. Minister Grad liczy, że Polacy ochocz ruszą do biur maklerskich.

- Bardzo nam zależy by jak najwięcej inwestorów indywidualnych zaangażowało się w ofertę – mówi Aleksander Grad, minister skarbu państwa.
Minister nie ograniczył się do zachęt.
- Przy okazji tej oferty wprowadzamy nowy sposób przyznawania akcji inwestorom indywidualnych. Nowe podejście do tej grupy, aby wyeliminować patologie, które pojawiały się przy poprzednich ofertach m.in. lewary, które powodowały ciągłe rozczarowanie inwestorów wynikiem inwestycji. Ciężko im było zarobić. Chcąc to wyeliminować wprowadziliśmy limit od 3 do 30 akcji. Z analiz dotychczasowych ofert zapis oscylował w okolicy 10 tys. Zł. I stąd też limit 30 akcji – mówi Aleksander Grad.
Do inwestorów indywidualnych skierowana jest pula 6 mln akcji, ale 1,43 mln mogą kupić pracownicy i agenci PZU. Oni będą mogli kupić 50 akcji, ale mają trzyletni lock-up.
Minister nie ukrywa, że to kluczowa transakcja.
- To finał umowy po dezinwestycji. Bez IPO ugoda z Eureko by się nie wypełniło. To bardzo ważne wydarzenia dla naszych rynków, naszej giełdy. Zrealizowanie tego w tym terminie było niezwykle trudne. Każdy dzień był rozpisany niemal co do godziny. Wytrzymaliśmy presję czasu i udało się to zrobić – mówi Aleksander Grad.