Kurs ropy rośnie na światowych giełdach w związku z obawami możliwego strajku pracowników norweskich spółek naftowych oraz wiadomością o wzroście zapasów ropy w USA.
Pracownicy norweskich spółek naftowych mogą ogłosić w najbliższy poniedziałek strajk w związku ze sporem z pracodawcami dotyczącym ilości godzin pracy. Analitycy szacują, że gdyby do tego doszło, na rynek nie docierałoby ok. 150 tys. baryłek ropy dziennie.
Z ostatnich danych wynika również, że w ubiegłym tygodniu nieoczekiwanie o 0,8 proc. spadły zapasy ropy w USA.
Kurs baryłki ropy Brent wzrósł na giełdzie w Londynie o 2 proc. do 23,97 USD. Na NYMEX jej cena wzrosła o 1,5 proc. do 25 USD.
MD, Bloomberg