Grupa Pracuj rusza do Niemiec

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2022-06-14 15:20
zaktualizowano: 2022-06-14 18:09

By wejść na trzeci rynek po Polsce i Ukrainie, Polacy zdecydowali się zapłacić ponad pół miliarda złotych za małą, ale szybko rosnącą firmę.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • na czym polega działalność niemieckiego holdingu kupowanego przez Grupę Pracuj
  • w czym jest podobna do polskiego biznesu grupy Pracuj, a w czym się od niego różni
  • jakie są przychody i EBITDA niemieckiego podmiotu
  • jak Grupa Pracuj ma zamiar sfinansować akwizycję
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Do końca czerwca powinno się okazać, czy Spoonbill Holding będzie częścią Grupy Pracuj. Na sprzedaż niemieckiego biznesu zgodziły się Investcorp, firma inwestycyjna z siedzibą w Bahrajnie, oraz Stefan Schüffler, założyciel Spoonbillu, mający w nim obecnie 1,05 udziałów. Kontrakt przewiduje zamknięcie transakcji do 27 czerwca. Jeśli nie dojdzie do tego maksymalnie 3 dni później, sprzedającemu i kupującemu będzie przysługiwało prawo odstąpienia od umowy.

- Investcorp kupił ten biznes cztery lata temu. Rozmawialiśmy z nimi od prawie dwóch lat. Dlatego, kiedy pojawiła się możliwość odkupienia, od razu usiedliśmy do negocjacji – informuje Przemysław Gacek, prezes i główny akcjonariusz Grupy Pracuj.

Przy założeniu, że zamknięcie transakcji nastąpi 27 czerwca, Grupa Pracuj zapłaci za niemiecką firmę 117,6 mln EUR (547,6 mln zł). W przypadku przesunięcia terminu kwota może ulec zmianie. Tytuł prawny do Spoonbill Holdingu przejdzie na polską spółkę w momencie zapłaty.

eRecruiter, ale bez portalu

Co właściwie kupuje Grupa Pracuj? Spoonbill Holding jest właścicielem spółek Absence.io i Softgarden e-recruiting. Pierwsza sprzedaje oprogramowanie do zarządzania czasem pracy i nieobecnościami w małych i średnich przedsiębiorstwach. Druga oferuje m.in. narzędzia do zarządzania rekrutacją, tworzenia stron karier, generowania opinii o pracodawcach i poleceń pracowniczych. W ofercie ma również tzw. multiposting, czyli zautomatyzowane publikowanie ogłoszeń na wielu stronach z ofertami pracy. Można powiedzieć, że jest to odpowiednik polskiego eRecruitera z Grupy Pracuj, znanej przede wszystkim z serwisu Pracuj.pl, w którym publikowane są ogłoszenia. Niemiecki biznes nie ma w grupie tego typu portalu.

Dywersyfikacja:
Dywersyfikacja:
Wyjście na Zachód wydaje się dobrym posunięciem, strategicznie bardziej bezpiecznym od naszej dotychczasowej działalności – mówi Przemysław Gacek, prezes i główny akcjonariusz Grupy Pracuj.
Stach Leszczyński

Łącznie z usług Softgardenu korzysta 1,7 tys. pracodawców. Około 90 proc. przychodów pochodzi z Niemiec, ale firma operuje też na innych rynkach, w tym w Polsce, i zatrudnia ponad 140 osób. Za jej usługi klienci płacą w formie miesięcznego abonamentu.

- Softgarden to taki eRecruiter działający w Niemczech. Dzięki tej inwestycji wchodzimy na rynek niemiecki z konkretnymi klientami i wiarygodnością – zaznacza Przemysław Gacek, prezes i główny akcjonariusz Grupy Pracuj.

- Na rynku polskim głównym systemem Grupy Pracuj wspierającym rekrutację pozostaje eRecruiter – zaznacza Rafał Nachyna, jej dyrektor operacyjny.

W 2021 r. Grupa Pracuj miała 475,1 mln zł przychodów z czego 84 proc. pochodziło z serwisu pracuj.pl. Jego ukraiński odpowiednik – robota.ua – odpowiadał za 10 proc. przychodów (w pierwszym kwartale br. już tylko za 7 proc.). Pozostałe 6 proc. przypadało na eRecruitera. Całość przyniosła 239,5 mln zł EBITDA oraz 255,7 mln zł zysku netto. W pierwszym kwartale 2022 r. przychody spółki wyniosły 142,1 mln zł. Wypracowała 71,8 mln zł EBITDA i 55 mln zł zysku netto.

Z informacji ujawnionych przez Grupę Pracuj wynika, że biznes kupowany w Niemczech miał w 2021 r. 11,2 mln EUR przychodów i 1,5 mln EUR EBITDA. Ewidentnie jest jednak na fali wzrostowej. W pierwszym kwartale 2022 r. przychody wyniosły 5,7 mln EUR, a EBITDA 1,1 mln EUR.

- Staramy się kupować spółki, które rozwijają się szybciej od naszej podstawowej działalności – akcentuje Przemysław Gacek.

Większość z kredytu

Niemal 550 mln zł potrzebne do sfinalizowania akwizycji ma pochodzić z własnych funduszy Grupy Pracuj i kredytu. BNP Paribas Bank Polska, Santander Bank Polska oraz PKO BP zobowiązały się pożyczyć polskiej spółce 400 mln zł. Będzie mogła sięgnąć po te pieniądze w ciągu sześciu miesięcy, licząc od 14 czerwca. Ostateczny termin spłaty kredytu został ustalony na 14 czerwca 2027 r.

- Zakładamy, że do 70 proc. transakcji sfinansujemy z kredytu, a resztę gotówką – informuje Przemysław Gacek.

Na koniec marca 2022 r. na rachunkach Grupy Pracuj spoczywało 241,4 mln zł, czyli 51,9 mln EUR po kursie z dnia podpisania umowy nabycia niemieckiego biznesu.