PSL ma też - oprócz ministerstwa pracy - kierować resortami gospodarki (dla Waldemara Pawlaka, w randze wicepremiera) oraz rolnictwa (Marek Sawicki).
Według Grzeszczaka, Donald Tusk i Waldemar Pawlak spotkają we wtorek prawdopodobnie dwukrotnie,a podczas spotkań zostanie ustalone, kto będzie ministrem pracy w rządzie PO-PSL. Według informacji PAP, pierwsza tura rozmów Tusk-Pawlak już trwa.
Polityk PSL zapewnił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że nie ma jeszcze decyzji personalnej w kwestii obsady resortu pracy dla ludowców. "Mamy pewien kłopot związany z nadmiarem kandydatów" - zaznaczył Grzeszczak.
Według niego, koalicjanci porozumieli się w sprawie podatku liniowego. "Podatku liniowego nie będzie, będzie uproszczenie systemu podatkowego" - zaznaczył.
Grzeszczak przyznał też, że ludowcy nie zgadzają się na wprowadzenie bonu edukacyjnego, ponieważ - jak wyjaśnił - "oznacza on likwidację szkół wiejskich". "Zdaje się, że nie ma tu specjalnych rozbieżności" - mówił polityk PSL.
Według niego, PSL nie ma "obiekcji" co do kandydatury Radosława Sikorskiego na szefa MSZ.
Grzeszczak potwierdził informacje PAP, że prawdopodobnie w czwartek Tusk i Pawlak podpiszą "Deklarację Koalicyjną". Jak zaznaczył, do Deklaracji nie zostanie dołączony żaden aneks z porozumieniem programowym. "Nie ma takiej potrzeby" - ocenił.
W piątek ma zostać zaprzysiężony rząd Tuska.(PAP)