Cytowany przez agencję Bloomberg Guindos powiedział, że decydenci są przekonani, że utrzymanie stawek na aktualnym poziomie przez dłuższy czas, pomoże w realizacji celu inflacyjnego. W jego opinii, kluczowym stwierdzeniem jest dłuższy okres w którym stopy będą na restrykcyjnym poziomie, gdyż nie ma obecnie zgodności ani dowodów, jaki długi to czas powinien być.
Uważamy, że stopy wzrosły już do poziomu, który w dużej mierze może zapewnić powodzenie naszej walki w inflacją. Pozostaje jednak wiele czynników, jak choćby ropa, które negatywnie przekładają się i mogą w dalszym ciągu wpływać na pobudzanie presji inflacyjnej. Dlatego nie można wykluczyć, że będzie konieczny kolejny ruch zacieśniający jeśli dane będą pokazywały zmianę trendu na inflacji – powiedział Guindos.
EBC przeprowadził 10 z rzędu podwyżek stóp procentowych w obecnym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Referencyjna stawka depozytów wzrosła do 4 proc. i znalazła się na najwyższym poziomie od 2001 r.
Następne posiedzenie EBC zaplanowane jest na 26 października.
Ekonomiści sądzą, że wrześniowa podwyżka mogła być ostatnią w tym cyklu. Stanowisko to zdają się potwierdzać dane o cenach towarów i usług konsumenckich, które wykazały, że we wrześniu zarówno inflacja zasadnicza, jak i bazowa spadła.