Główny Urząd Statystyczny (GUS) spodziewa się, że wzrost gospodarczy w III kwartale tego roku będzie nieco niższy lub nieco wyższy niż 3,8% odnotowane w II kwartale, ale raczej nie nie przekroczy 4,0%, powiedział w czwartek wiceprezes GUS Janusz Witkowski.
"Wszystko wskazuje na to, że trzeci kwartał może być podobny do kwartału drugiego. Wiele zależy od usług nierynkowych. Zależnie od tego, dynamika wzrostu PKB może być nieco mniejsza lub nieco większa" - powiedział Witkowski na konferencji prasowej.
"Niewiele wskazuje na to, że może to być aż 4,0%" - dodał.
Witkowski powiedział także, że niewiele brakuje, aby osiągnąć 3,5% PKB na koniec roku, ale na wzrost PKB narastająco na pewno nie osiągnie jeszcze tego poziomu po trzecim kwartale.
Już we wrześniu Witkowski mówił, że wzrost gospodarczy w trzecim kwartale może wynieść blisko poziomu z drugiego kwartału.
W drugim kwartale wzrost gospodarczy wyniósł 3,8% wobec 2,2% kwartał wcześniej. Dynamika PKB jest znacznie szybsza niż prognozowali wcześniej analitycy.
Wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner powiedział niedawno, że wzrost gospodarczy przyspieszył w trzecim kwartale do 4,0% i podtrzymał prognozę wzrostu na cały rok na poziomie 3,5%. Resort finansów oczekuje, że wzrost PKB w trzecim kwartale wyniósł 3,9%.
Ekonomiści nie spodziewają się, aby wzrost gospodarczy był w trzecim kwartale znacząco wyższy niż w drugim. Zdaniem analityków bankowych, po wyższym od przewidywanego wzroście gospodarczym w drugim kwartale, coraz bardziej realne wydaje się osiągniecie 3,5% tempa wzrostu PKB w całym 2003 roku.
W przyszłym roku rząd spodziewa się wzrostu w wysokości 5,0%. (ISB)
qk/tom/bb