Według danych Statistics Denmark, w lipcu 2023 r. sprzedaż detaliczna wyrównana sezonowo zapikowała o 4,4 proc. notując największe załamanie od wiosny 2021 r., kiedy gospodarka znajdowała się w okowach pandemicznych blokad.
W komunikacie podkreślono, że największy wpływ na takie pogorszenie sytuacji w detalu miały dwa czynniki. Pierwszym była deszczowa pogoda. Odczyty lokalnego instytutu meteorologicznego pokazały, że w lipcu spadło dwa razy więcej deszczu niż zwykle, pobijając 92 letni rekord. Drugim elementem tej układanki, były powszechne wyjazdy Duńczyków na zagraniczne wakacje.
Ekonomiści czują się zaniepokojeni lipcowym odczytem. Nakłada się on na odnotowany w sierpniu pierwszy od 10 miesięcy spadek wskaźnika zaufania konsumentów, które szczególnie negatywnie przekłada się na ograniczenie wydatków.