Rozkręcenie gwarancji BGK pozwoli utrzymać inwestycje firm — twierdzą przedsiębiorcy. Bankowcy też się cieszą.
Jednym z elementów rządowego "Planu stabilności i rozwoju" jest zdynamizowanie udzielania przez państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) poręczeń i gwarancji kredytów dla małych i średnich firm. Przedstawiciele organizacji biznesowych twierdzą, że jest szansa na zahamowanie spadku inwestycji firm. Bankowcy uważają z kolei, że aktywizacja gwarancji BGK pozwoli utrzymać akcję kredytową, a tym samym tempo inwestycji.
Lepszy system
Małe i średnie firmy (zatrudniające do 249 osób) mają łatwiej uzyskiwać poręczenia i gwarancje BGK do 50 proc. wysokości kredytu zaciąganego w banku (o pracach rządu nad tą koncepcją "PB" poinformował jako pierwszy już 28 października).
Obecnie poręczenia i gwarancje BGK z puli Krajowego Funduszu Poręczeń Kredytowych są mało popularne. W 2007 r. bank udzielił firmom kilka tysięcy poręczeń na 391 mln zł, a gwarancji — zero! Rząd chce, aby w 2009 r. dzięki ułatwieniom uzyskiwania poręczeń i gwarancji wartość bezpiecznej akcji kredytowej sięgnęła 20 mld zł. Wsparcie BGK uzyskiwać mają firmy ze zdolnością kredytową oraz zabezpieczeniami spłaty. Poprawi się dostęp do kredytów?
— Warunki udzielania gwarancji i poręczeń będą uzależnione m.in. od ryzyka związanego z realizacją danego projektu i branżą, w której działa klient. Spełnienie założeń planu w dużej mierze zależy od aktywności banków i ich polityki kredytowej — mówi Halina Wiśniewska, dyrektor BGK.
A co sądzi biznes?
— Zmiana modelu udzielania poręczeń i gwarancji przez BGK może umożliwić rozwój bezpiecznej akcji kredytowej. To z kolei może zachęcić przedsiębiorców do wydatkowania większych pieniędzy na inwestycje — mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
— Podniesienie gwarancji kredytowych powinno ograniczyć skalę spadku inwestycji — dodaje Arkadiusz Protas, wiceprezes Business Centre Club.
Kredyty ruszą
Bankowcy także ciepło oceniają pomysł rządu.
— Istotnie poprawi się sytuacja kredytobiorców. Jednak wszystko zależy od tego, czy procedury będą prostsze i przyjazne dla firm — mówi Jerzy Bańka, radca prawny Związku Banków Polskich.
Szczegóły proceduralne rząd ma przedstawić wkrótce.
Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK, plan rządu nazywa strzałem w dziesiątkę.
— Pozwoli on utrzymać akcję kredytową oraz tempo inwestycji. Będzie to miało pozytywny wpływ na rynek pracy i tempo wzrostu PKB — mówi prezes BZ WBK.