Broker z grupy Citi to lider roku, ale w grudniu dał się wyprzedzić ING Securities i Credit Suisse
Duże powody
do zadowolenia mają
również m.in. DI BRE,
BM Alior Banku, Noble
Securities, DM XTB i BPS.
Rok 2010 do udanych mogą zaliczyć zarówno inwestorzy, jak i brokerzy. WIG wzrósł o 18,8 proc. i wrócił do wartości z wiosny 2008 r. oraz jesieni 2006 r. Ogólne obroty akcjami na GPW skoczyły natomiast o 33,2 proc., do 468,6 mld zł (licząc obie strony transakcji) i były zaledwie o 2,3 proc., czyli o 10,9 mld zł niższe od rekordu z 2007 r. Duża w tym zasługa prywatyzacji (PZU, Tauron i GPW), które zdynamizowały handel i przyciągnęły na rynek rzeszę drobnych graczy oraz dużych zagranicznych instytucji — zarówno funduszy, jak i brokerów. To podniosło poprzeczkę dla krajowych biur maklerskich. Wzrostowi obrotów i płynności na warszawskiej giełdzie przysłużyły się również transakcje sprzedaży pakietów akcji KGHM, PGE czy Lotosu przez MSP. Wartość transakcji blokowych skoczyła o 196,6 proc., do 54,85 mld zł, a wartość sesyjnego handlu akcjami wzrosła o 24,1 proc., do 413,7 mld zł.
Akcje bez zmian
Na wzrostowym rynku pierwszą pozycję utrzymał DM Banku Handlowego. To duży sukces. Broker mimo pierwszej lokaty odzyskanej w 2009 r. i związanej z tym dużej "masy" zwiększać skalę biznesu szybciej niż rósł rynek (obroty skoczyły o 50,9 proc., do 68,4 mld zł). DM BH zdobył nie tylko klientów do transakcji pakietowych (m. in. MSP), ale również brylował w żywym handlu. Tu miał 13,7 proc. rynku, podczas gdy ING Securities — zdobywca drugiej lokaty — aż 3,3 pkt proc. mniej, a Unicredit (trzecie miejsce) — 4,7 pkt proc. mniej. Jednocześnie Handlowy poprawił swoją pozycję względem 2009 r. o 1,2 pkt proc.
Warto jednak podkreślić, że broker z grupy Citi nie dominuje na rynku futures (2,5 proc.) i nie powalczył na rynku akcji w grudniu. Przy rosnącej w siłę na koniec roku konkurencji, przewaga DM BH nad resztą stawki w naszym rankingu Wskaźnika Rynkowej Siły Brokera szybko topniała (zobacz poniżej). W ubiegłym miesiącu miesiącu łączny udział DM BH na rynku akcji (handel sesyjny i pozasesyjny) spadł do 9,8 proc. z 11 proc. w listopadzie, podczas gdy udział ING Securities wzrósł z 8 do 10,5 proc., a Credit Suisse — z 7,9 do 10,1 proc. Credit Suisse powalczy w tym roku o pierwsze miejsce (czytaj obok).
Walka o drobnych
Największe obroty w 2010 r. zapewniły brokerom transakcje z instytucjami, ale ciekawie było również na rynku biur typowo detalicznych. O 152 proc., do blisko 1,4 mld zł, wzrosły obroty akcjami DM XTB, a DM BPS — o 337 proc., do niecałych 3,3 mld zł. Duże oferty prywatyzacyjne przyciągały na rynek po kilkadziesiąt tysięcy nowych inwestorów, a niskie limity pojedynczych zapisów wymuszały otwieranie nowych rachunków inwestycyjnych. W efekcie w ciągu roku ich liczba wzrosła o 30 proc., do 1,48 mln (w grudniu zniknęło netto 21 tys. rachunków, głównie przez kończące się promocje z okresu dużych prywatyzacji).
Dużą bazę klientów detalicznych bardzo dobrze wykorzystała grupa BRE Banku. DI BRE zwiększył liczbę rachunków o aż 89,4 tys. (atrakcyjna oferta dla mniej wymagających klientów). To wzrost o 46 proc. licząc od końca 2009 r. Korzystna oferta i zadziwiające konkurencję promocje (np. rozdawanie akcji GPW) zapewniła rozwój Alior Bankowi (silny cross-selling usług maklerskich i bankowych). Udało mu się uzyskać 43,7 tys. inwestorów, zwiększając ich bazę aż o 371,5 proc. r/r. Dla porównania — posiadający dużo większą sieć dystrybucji i obsługujący oferty prywatyzacyjne DM PKO BP otworzył 45,2 tys. rachunków (wzrost o 57,6 proc.), a DM BZ WBK, ubiegłoroczny lider w przeprowadzonych IPO, otworzył 39,4 tys. rachunków (+46,9 proc.). Rewelacyjny wzrost zanotował również Noble Securities, który na koniec zeszłego roku prowadził już 13,7 tys. rachunków (+585,7 proc.). Liczba rachunków w DM BPS skoczyła o 423 proc., do 2,4 tys. Teraz wyzwaniem będzie przekucie skokowego wzrostu bazy klientów w obroty i zyski.
Kontraktowa zmiana
Choć rynek kontraktów zwiększył się w 2010 r. jedynie o 5,5 proc., do 27,8 mln sztuk, o tyle wyraźnie wzrósł na nim udział graczy instytucjonalnych. Najmocniej wykorzystał ten trend DI BRE, który po 8 latach królowania DM BOŚ na rynku futures wskoczył na pierwsze miejsce zestawienia. W grudniu drugi był DM BZ WBK, a duży skok wykonał również Noble Securities, który miał w pierwszej połowie roku mniej niż 1 proc. rynku, a w IV kwartale — już ponad 5 proc.
Credit Suisse
włącza piąty bieg
Polskie biuro globalnego brokera wystartowało oficjalnie. Credit Suisse chce być numerem jeden.
Komisja Nadzoru Bankowego zezwoliła Credit Suisse Securities (Europe) na prowadzenie działalności maklerskiej w Polsce. Biuro może już przyjmować zlecenia od krajowych klientów.
— Polska stała się kluczowym rynkiem w naszej strategii rozwoju w Europie Środkowo-Wschodniej, a także ważną częścią naszej strategii dla rynków wschodzących. Jesteśmy obecni w Polsce od 1991 r. CS może zaoferować klientom pełne spektrum usług private banking, investment banking oraz asset management. We Wrocławiu mamy również centrum wsparcia naszej działalności biznesowej — mówi Marek Gul, prezes CS w Polsce, nadzorujący działalność w Europie Środkowo-Wschodniej.
CS chce być numerem jeden wśród brokerów na GPW. To realne, bo tylko pośrednicząc w zleceniach zagranicznych miał w grudniu 10,13 proc. rynku akcji, co zapewniło mu drugą lokatę (pierwszy był ING Securities z 10,45 proc.). W transakcjach sesyjnych CS był czwarty z 8,5 proc. rynku (działał jako zdalny członek GPW).
— Z miesiąca na miesiąc rośnie nasz udział w obrocie akcjami na GPW. Oddział w Warszawie pozwoli nam na bezpośrednie świadczenie usług brokerskich dla polskich funduszy emerytalnych i inwestycyjnych, które stały się jednymi z największych inwestorów w regionie. Widzimy zainteresowanie inwestorów zagranicznych polską giełdą i chcemy wspierać rozwój tego kluczowego dla nas rynku — mówi Tomasz Bardziłowski, dyrektor zarządzający i szef działalności maklerskiej CS w Polsce, wcześniej wiceprezes Unicredit CAIB.
Przewagą konkurencyjną CS w Polsce mają być wybitni traderzy (Jan Koch, Grzegorz Kołodziejczyk, Piotr Gawron) oraz doświadczeni analitycy (Marta Jeżewska, Piotr Dzięciołowski, Krzysztof Kaczmarczyk).




