W przetargu na zakup majątku Huty Częstochowa ofertę nabycia złożył tylko Sunningwell Steel Polska, deklarując zapłatę 220 mln zł. To podmiot z grupy Sunningwell, dzierżawiącej dotychczas hutnicze aktywa. 5 października minął termin finalizacji umowy.

— Niestety Sunningwell nie dokonał wpłaty i umowa nie została podpisana. Spółka złożyła do sądu wniosek o wydłużenie terminu zawarcia umowy sprzedaży do 30 listopada 2020 r. — informuje Mateusz Bienioszek, syndyk częstochowskiej huty.
Dodaje, że rada wierzycieli pozytywnie go zaopiniowała, ale ostateczną decyzję podejmuje sędzia-komisarz.
— Nadal jesteśmy zainteresowani nabyciem majątku huty, lecz wymaga on inwentaryzacji oraz uregulowania statusu prawnego niektórych nieruchomości. Potrzebujemy na to jeszcze około dwóch miesięcy — mówi Marek Frydrych, prezes Sunningwella.
„PB” pisał już, że stan prawny części nieruchomości użytkowanych przez hutę nie jest uregulowany w księgach wieczystych, rejestrach gruntów itp. To zaś utrudnia sfinansowanie i dopięcie transakcji. Marek Frydrych deklaruje, że Sunningwell nadal chce dzierżawić majątek huty — do podpisania umowy jego zakupu. Syndyk również zwrócił się do sądu z wnioskiem o wydłużenieterminu dzierżawy do końca listopada.
„Wprawdzie dotychczasowa umowa dzierżawy wygasła (…) 5 października 2020 r. o godz. 23:59, ale przedsiębiorstwo nadal znajduje się w posiadaniu Sunningwell International Polska (…) i z punktu formalnego ta spółka korzysta z przedmiotu dzierżawy bezumownie. Zakładam jednak, że jeżeli sąd wyrazi zgodę na przedłużenie umowy dzierżawy, w najbliższych dniach będę mógł podpisać (…) aneks, w którym określimy, że wchodzi on w życie (…) 6 października 2020 r. — tak aby zachować ciągłość umowy i ciągłość stosunków pracy (taka konstrukcja jest dopuszczalna). Dołożę wszelkich starań, aby tak się stało” — napisał Mateusz Bienioszek w przesłanym „PB” komunikacie dla pracowników huty.
Saga o sprzedaży częstochowskiego przedsiębiorstwa trwa już ponad rok. Przez wiele lat jego właścicielem była ukraińska grupa ISD, ale wiosną ubiegłego roku wstrzymała produkcję i zaczęła przygotowania do wyjścia ze spółki. Pierwotnie huta miała zostać sprzedana pod nadzorem sądu w tzw. procedurze pre- -pack. Oprócz Sunningwella jej nabyciem interesowały się też międzynarodowa korporacja Liberty House i polski Cognor.
Ten ostatni zaproponował jednak także dzierżawę zakładu. W rezultacie zrezygnowano ze sprzedaży w modelu pre-pack. Ostatecznie jednak to nie Cognor, lecz Sunningwell wydzierżawił majątek huty, która ogłosiła upadłość. Syndyk zaczął przygotowywać przedsiębiorstwo do sprzedaży. Ogłosił przetarg, wyceniając przedsiębiorstwo na 250 mln zł. Termin składania ofert został wyznaczony na 29 maja. Wówczas jednak nikt się nie zgłosił, mimo że umowę o poufności, uprawniającą do otrzymania materiałów, pobrało aż osiem podmiotów. Oprócz Sunningwella i Liberty wśród zainteresowanych były tak duże grupy, jak Metinvest i Węglokoks. Syndyk ogłosił więc drugie postępowanie, obniżając cenę o 30 mln zł. Skusił się tylko Sunningwell, lecz na razie nie dopiął transakcji.
198 mln zł - tyle za majątek Huty Częstochowa ma jeszcze zapłacić Sunningwell. Już zapłacił 22 mln zł wadium, które można rozliczyć w ramach transakcji sprzedaży.