Wczoraj rano rynek EURPLN pozostawał w wąskim zakresie wahań pomiędzy 3,8650 i 3,8920. W ciągu dnia oba poziomy były testowane. Nie były publikowane żadne istotne dane z Polski. Po publikacji danych o inflacji w USA, złoty umocnił się.
Najważniejszym tematem na rynku walutowym są teraz stopy procentowe. W związku z tym spadek wartości dolara właśnie z przyczyn związanych ze stopami procentowym sprzyja naszej walucie. Polepszenie nastrojów i wzrost wartości walut w naszym regionie przyśpieszył spadki EURPLN i USDPLN. W pewnym momencie aprecjacja przybrała takie samo tempo jak ostatnie spadki. Ważne poziomy techniczne na obu parach zostały od dołu złamane (3,8650 i 3,2050) i oczekujemy, że ewentualne odbicia szybko napotkają opór. Spodziewamy się dziś spadku EURPLN w okolice 3.8250 i silnego zamknięcia tygodnia. Rynkiem złotego i obligacji ruszyć mogą dane na temat produkcji przemysłowej i cen. Spodziewamy się dalszego umocnienia złotego po początkowej realizacji zysków, jeśli dane będą zgodne z prognozą.
Rynek międzynarodowy:
Na rynku EURUSD wczorajsza sesja obfitowała w istotne ruchy. Po porannym otwarciu w okolicy 1.2044 dolar powoli osłabiał się i rano testował poziomy w okolicy 1.2080. Poziom ten został ostatecznie przebity dopiero po publikacji danych o inflacji. Mimo, że dane były zgodne z oczekiwaniami, to inflacja bazowa była niższa od oczekiwań. Oznacza to, że na razie nie ma oznak przechodzenia efektu utrzymujących się wysokich cen energii na ceny. W połączeniu z informacjami z wczorajszej Beżowej Księgi daje to obraz stabilnego bez-inflacyjnego wzrostu gospodarczego. Naturalnie osłabia to oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w USA. W kolejnych dniach spodziewane jest testowanie oporów w okolicy 1.2225. Osłabienie dolara jest połączone z powrotem inwestorów na rynki wschodzące i wzrostami na rynku obligacji. Oznacza to, że ruch ma bardzo silne podstawy fundamentalne i może być to początek dużego ruchu w górę na EURUSD w okolice 1.2590.
Wojciech Zdanowicz