LONDYN (Reuters) - Tej zimy popyt na ropę na półkuli południowej znacząco spadnie, bo wrześniowe ataki na USA przyczyniły się do zmniejszenia liczby lotów pasażerskich i szans na szybkie odrodzenie się gospodarki światowej, podała w piątek Międzynarodowa Agencja Energii (IEA).
W comiesięcznym raporcie na temat sytuacji na rynku paliw, agencja reprezentująca importerów ropy, obniżyła prognozy popytu na ropę w czwartym kwartale o 1,1 miliona baryłek do 76,2 miliona baryłek dziennie. Jest to 600.000 baryłek mniej niż w analogicznym okresie 2000 roku.
IEA zredukowała również prognozy popytu w pierwszym kwartale przyszłego roku o 900.000 baryłek do 76,5 miliona baryłek dziennie. Jest to o 400.000 baryłek mniej niż w pierwszym kwartale tego roku.
Obecnie agencja spodziewa się, że w tym roku popyt na ropę wzrośnie zaledwie o 120.000 baryłek dziennie i tym samym obniżyła zeszłomiesięczne prognozy o 400.000 baryłek.
Natomiast przewidywania na rok następny zostały obniżone o 600.000 baryłek dziennie. Obecnie IEA spodziewa się wzrostu przyszłorocznego popytu rzędu 600.000 baryłek dziennie do 76,6 miliona.
"Spadek popytu na paliwo lotnicze przypada na znaczną część tej obniżki" - podała agencja w komunikacie.
IEA zredukowała prognozy popytu na paliwo samolotowe w krajach zrzeszonych w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w 2002 roku o 450.000 baryłek dzienie.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))