Niedawno pisaliśmy, że ogłoszenie przez szwedzkiego giganta meblowego wycofania szafek i komód MALM z rynku Ameryki Północnej wywołało duże poruszenie w Chinach. Chińczycy sygnalizowali w mediach społecznościowych, że brak takiej samej decyzji w ich kraju jest dyskryminacją. Nie przekonywały ich twierdzenia, że w Chinach obowiązują inne standardy dotyczące bezpieczeństwa produktów. Chińskie instytucje także sygnalizowały niezadowolenie, że wycofanie mebli ograniczone jest tylko do Ameryki Północnej. W ubiegłym tygodniu państwowa agencja prasowa Xinhua napisała, że Ikea pokazała „arogancję” i odmawia wzięcia odpowiedzialności za powstały problem.

W czwartek w ubiegłym tygodniu szwedzka spółka zasygnalizowała, że wycofanie mebli w Ameryce Północnej nie zostanie rozciągnięte także na chiński rynek. We wtorek jednak AQSIQ, chiński urząd odpowiadający za jakość produktów ogłosił na swojej stronie internetowej, że Ikea wycofuje z chińskiego rynku meble MALM wyprodukowane w latach 1999-2016. Szwedzka spółka tłumaczy Reutersowi, że zdecydowała o wycofaniu mebli w Ameryce Północnej, bo nie spełniały obowiązujących tam norm, które nie obowiązują jednak w Chinach.
- Ale po skomunikowaniu się z AQSIQ i Chińskim Stowarzyszeniem Konsumentów zdecydowaliśmy się na wycofanie mebli MALM – oświadczyła Ikea.