Szwedzki gigant meblowy deklarował wcześniej gotowość zainwestowania ponad 100 mld rubli (1,54 mld USD) w Rosji. Teraz poinformował, że „ostatnie działania wobec Grupy Ikea związane ze starymi sprawami sądowymi mogą spowodować spowolnienie tych planów inwestycyjnych”.

Sąd w Smoleńsku postanowił, że Ikea ma zapłacić ponad 507 mln rubli rosyjskiemu biznesmenowi Konstantemu Ponomarjowowi w związku z toczącą się od dekady sprawą o dostawy energii elektrycznej do sklepu szwedzkiej sieci w St. Petersburgu.
To tylko jedna z wielu spraw, które toczą się w Rosji wobec szwedzkiej spółki. Jedna z nich dotyczy własności gruntu na którym stoi rosyjska centrala spółki w Moskwie.
Ikea ma 14 sklepów w Rosji. Od dłuższego czasu oskarża miejscowe władze różnego szczebla o próby „wykorzystania nielegalnych metod do wyciągnięcia dodatkowych pieniędzy od spółki”.
Ikea rozpoczęła działalność w Rosji w 2000 roku. Przez ostatnie pięć lat zapłaciła ponad 60 mld rubli podatków i stworzyła 12 tys. miejsc pracy.
Rosyjski magazyn Diengi wyliczył, że Ikea ma ok. 500 spraw sądowych w Rosji, więcej niż jakakolwiek inna firma działająca w kraju.