Import prywatny kwitnie i nie zamierza przestać

Paweł Janas
opublikowano: 2006-09-27 00:00

Po spadkach na początku roku import aut używanych ma się dobrze. I tylko częściowo ograniczy go ustawa o podatku od samochodów.

Kłopoty z akcyzą i jej wysokość nie stanowią istotnej bariery dla rozwoju prywatnego importu aut. Od wstąpienia do Unii Europejskiej w 2004 r. Polacy sprowadzili z zagranicy ponad 2 mln używanych samochodów. Tylko do końca sierpnia tego roku do naszego kraju trafiło z krajów UE blisko pół miliona pojazdów. I choć to o 13,3 proc. mniej niż w 2005 r., to jednak już tylko w sierpniu z rynku unijnego przyjechało do Polski 80,8 tys. aut — o 7,3 proc. więcej niż w lipcu i o 11,9 proc. więcej niż przed rokiem.

Fala płynie

Według analityków motoryzacyjnych firmy Samar, w tych danych nie ma sprzeczności.

— Spadek wyników skumulowanych wiąże się m.in. z wysoką podażą samochodów na rynku wtórnym, znacznie przewyższającą popyt. Niski import w pierwszym kwartale był także spowodowany m.in. niekorzystnymi warunkami pogodowymi, wprowadzeniem opłaty ekologicznej związanej z utylizacją sprowadzonych samochodów oraz oczekiwaniem na obniżenie kosztów wystawienia karty pojazdu — mówi Wojciech Drzewiecki, szef firmy Samar.

Import aut używanych znów jednak ożywa.

— Sprzedaż samochodów używanych będzie utrzymywać się obecnie na wysokim poziomie. Wzmożona aktywność klientów wiąże się z planami zastąpienia od nowego roku akcyzy nowym podatkiem od samochodów. Importerzy aut wiedzą, że po wprowadzeniu tego podatku opłacalność ich działalności spadnie, więc spieszą się, by sprowadzić teraz jak największą liczbę aut — podkreśla Wojciech Drzewiecki.

Czekając na ustawę

Analitycy zastanawiają się, jak nowa ustawa ograniczy import.

— Generalnie po wejściu w życie ustawy w kształcie proponowanym ostatnio import aut używanych powinien zmaleć. Przede wszystkim jednak ograniczony zostanie napływ aut starszych, a większą popularnością będą cieszyły się auta 2-3-letnie — twierdzi Michał Gąszcz, kierownik działu zakupów samochodów używanych Polskiej Grupy Dilerów.

Z kolei Roman Kantorski, prezes Polskiej Izby Motoryzacji, twierdzi, że w ciągu 3-5 lat import będzie się wahał o 5-10 proc., raz w górę, raz w dół.

Inną kwestią jest to, czy w obecnym układzie politycznym ustawa wejdzie w życie już od nowego roku.

— Posłowie zajmują się bardziej sobą niż podatkami. Jednak do szybszego uchwalenia tej ustawy mogą ich skłonić ostatnie poważne zastrzeżenia Unii Europejskiej w sprawie stosowania w Polsce różnych stawek akcyzy na auta nowe i używane — mówi Wojciech Drzewiecki.

Hossa na rynku aut używanych rykoszetem uderza w sprzedaż nowych. W sierpniu Polacy kupili ich 17 517, o 7,7 proc. mniej niż w lipcu. Od stycznia do sierpnia sprzedano 156,3 tys. nowych aut, o 6,3 proc. mniej niż przed rokiem.