Importer Seata oskarżony
Dawid Tokarzopublikowano: 2008-12-04 23:05
Prokuratura zarzuca Krystianowi Poloczkowi
kradzież i wypranie 12 mln zł. Właściciel Iberia Motor Company zapewnia, że jest
niewinny.
Prokuratura zarzuca Krystianowi Poloczkowi
kradzież i wypranie 12 mln zł. Właściciel Iberia Motor Company zapewnia, że jest
niewinny. Krystian Poloczek to znana postać w polskim biznesie: wiceprezydent
Konfederacji Pracodawców Polskich, generalny importer samochodów marki Seat na
m.in. Polskę oraz właściciel Iberia Motor Company (IMC) – grupy około
trzydziestu firm, działających w branży motoryzacyjnej, finansowej i
ubezpieczeniowej. To także biznesmen, który przed sądem w Pruszkowie oskarżony jest o kradzież
i wypranie ponad 12 mln zł. Jego adwokat przekonuje, że akt oskarżenia jest
niespójny i nielogiczny, a prokuraturze nie tyle zależało na wyjaśnieniu sprawy,
co na wniesieniu aktu oskarżenia. Sam Krystian Poloczek łączy sprawę - jak
twierdzi - „z aktywnością w Konfederacji Pracodawców Polskich, organizacji
zwalczanej przez ówczesne władze w ramach tzw. polowania na czarownice [zarzuty
usłyszał w 2007 roku – przyp. red.]”. Krystian Poloczek odpowiada z wolnej stopy – dzięki listowi żelaznemu, za
który zapłacił 1 mln zł. Zapewnia, że oskarżenia nie mają podstaw, i że
udowodni to przed sądem. Na czym, zdaniem prokuratury, polegały przekręty? Jakie firmy
zamieszane są w sprawę? Co mówią świadkowie i prawnicy? Odpowiedzi znajdziesz w
piątkowym „Pulsie Biznesu”.