W tym roku wartość rezerw jakimi dysponuje instytucja zmniejszyła się już o prawie 10 proc. To najgorszy wynik spośród największych gospodarek azjatyckich. Interwencje miały przede wszystkim na celu wzmocnienie rupii.

Choć rezerwy tego wyspiarskiego kraju w sierpniu 2018 r. zmniejszyły się do 117,9 mld USD, co jest najniższym poziomem od stycznia 2017 r., według banku centralnego, są wystarczające do sfinansowania 6,6 miesięcy importu i obsługi zagranicznych zobowiązań rządu.
W tym czasie Filipiny zmniejszyły swoje bufory o prawie 5 proc. zaś rezerwy w Indiach spadły o ponad 2 proc.
Tymczasem Malezja i Korea Południowa zdołały zwiększyć swoje rezerwy, i to mimo faktu, że ich waluty również osłabły.
W ubiegłym tygodniu indonezyjska rupia spadła do najniższego poziomu od czasu azjatyckiego kryzysu finansowego z lat 1997-98.
Ponieważ zmienność prawdopodobnie pozostanie wysoka, rezerwy stają się coraz ważniejsze w ocenie buforów gospodarki - powiedziała Eugenia Victorino, szefowa strategii dla Azji w Skandinaviska Enskilda Banken w Singapurze.
Dotyczy to w szczególności Indii, Indonezji i Filipin, krajów o deficytach na rachunku obrotów bieżących i uważanych za bardziej narażone na negatywne nastroje na rynkach wschodzących – dodała Victorino.