Wskaźnik cen produkcji sprzedanej (PPI) wykazał w czerwcu 2023 r. wzrost o 0,1 proc. w ujęciu rocznym, poinformował amerykański Departament Pracy.
Roczny wzrost był najmniejszy od stycznia 2021 r.
W ujęciu miesięcznym inflacja wyniosła również 0,1 proc. i była to najniższa dynamika od 2020 r.
Mediana prognoz ekonomistów dotyczących inflacji cen produkcji w czerwcu zakładała wyhamowanie do 0,4 proc. w ujęciu rocznym i 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym.
Dane za maj zostały skorygowane z 1,1 do 0,9 proc. i z -0,3 do -0,4 proc.
Bazowa inflacja cen produkcji, nie uwzględniająca wrażliwych i poddających się mocnym wahaniom cen żywności i energii, wyniosła w czerwcu 0,1 proc. licząc miesiąc do miesiąca i 2,4 proc. w ujęciu rocznym. Oczekiwania były nieco wyższe. Spodziewano się wartości odpowiednio 0,2 i 2,7 proc.
W maju było to natomiast 0,1 i 2,6 proc.
Normalizacja globalnych łańcuchów dostaw, stabilizacja cen towarów i szersze przesunięcie popytu konsumpcyjnego w kierunku usług i odejścia od towarów ogólnie pomogły złagodzić presję inflacyjną.
Szczyt inflacji cen produkcji sprzedanej miał miejsce w marcu 2022 r. i wypadł na poziomie 11,7 proc.
Choć odczyty są optymistyczne i sugerują, że inflacja w największej gospodarce świata będzie nadał słabła, eksperci twierdzą jednak, że potrzeba jeszcze co najmniej kilku miesięcy słabych odczytów inflacji, aby przekonać bank centralny, że jego praca została w dużej mierze wykonana.
