
Odnotowany poziom inflacji jest najwyższym od 40 lat. W kwietniu wskaźnik kształtował się na poziomie 9,0 proc.
W ujęciu miesięcznym inflacja CPI wyniosła 0,7 proc. i przebiła medianę oczekiwań na poziomie 0,4 proc. choć wyraźnie spowolniła względem 2,5 proc. jakie notowano w kwietniu.
O wile istotniejszy z punktu widzenia polityki monetarnej wskaźnik inflacji bazowej, który nie obejmuje podlegających mocnym wahaniom cen żywności i energii, szacujący trwałość trendu wzrósł w maju o 5,9 proc. w ujęciu rocznym wobec konsensusu rynkowego na poziomie 6,0 proc. i 6,2-proc. dynamiki w kwietniu.
Bazowa CPI w porównaniu z kwietniem wyniosła 0,5 proc. Również w tym przypadku odczyt był niższy od mediany prognoz (0,6 proc.) i wyniku za kwiecień na poziomie 0,7 proc.
Chociaż wzrost cen był mniejszy niż w ostatnich miesiącach, dane nadal podkreślają skalę kryzysu inflacyjnego, przed którym stoi Wielka Brytania. Szczególnie, że kraj stoi w obliczu kolejnej podwyżki cen energii. Bank Anglii oczekuje, że inflacja w październiku przekroczy poziom 11 proc.