Centrum usług bankowej grupy planuje szybki wzrost w Katowicach i Warszawie. Na Śląsku spółka już wybrała biuro, w stolicy dopiero go szuka.
ING Tech Poland, spółka, która dostarcza usługi IT i operacyjne dla ING na całym świecie, urosła w ubiegłym roku o 200 proc. i dziś w biurach w Katowicach i Warszawie zatrudnia już prawie 2 tys. osób.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Centrum usług bankowej grupy planuje szybki wzrost w Katowicach i Warszawie. Na Śląsku spółka już wybrała biuro, w stolicy dopiero go szuka.
ING Tech Poland, spółka, która dostarcza usługi IT i operacyjne dla ING na całym świecie, urosła w ubiegłym roku o 200 proc. i dziś w biurach w Katowicach i Warszawie zatrudnia już prawie 2 tys. osób.
- W ubiegłym roku zatrudniliśmy ponad tysiąc osób. Zmieniliśmy sposób rekrutacji, szkoleń i wdrożenia pracowników – przeszliśmy w pełni na działania w trybie zdalnym. W tym roku planujemy wzrost o kolejne 1500 osób. Wciąż jednak trwają dyskusje o usługach i procesach, które będziemy realizować, więc rekrutacja może być większa – mówi Justyna Kesler, globalna szefowa ING Business Shared Services, do którego poza ING Tech Poland należą jednostki w Manili, Bukareszcie i Bratysławie.
We wszystkich ośrodkach ING BSS zatrudnia łącznie około 6 tys. osób.
Atuty stolicy
W Katowicach, gdzie ING Tech Poland działa od 18 lat i zatrudnia ponad 1300 osób pracujących w dwóch sąsiadujących budynkach, w grudniu 2020 r. spółka podpisała umowę przednajmu 16,6 tys. m kw. w budowanym kompleksie Global Office Park. Biuro będzie gotowe w przyszłym roku. Firma rozgląda się też za nową lokalizacją dla warszawskiego oddziału otwartego dwa lata temu, który bardzo się rozrósł w ubiegłym roku.
- Pracownicy w Warszawie działają w kilku lokalizacjach, głównie w kompleksie biurowym na Powiślu. To świetna lokalizacja, ale zastanawiamy się nad bardziej docelowym rozwiązaniem – biurem mającym ponad 10 tys. m kw. powierzchni – mówi Paweł Michalik, szef ING Tech Poland.
Zima w domu
Do końca marca pracujemy w trybie zdalnym. Przyszłością będzie model hybrydowy, czyli połączenie pracy w biurze i domu – mówi Paweł Michalik, szef ING Tech Poland.
Katowickie biuro oferuje przede wszystkim usługi związane z infrastrukturą IT i cyberbezpieczeństwem, a także robotyzacją, procesowaniem kart czy analityką danych. Ostatnio został tu otwarty hub zajmujący się human resources w ING. W Warszawie największe obszary działalności to walidacja i modelowania ryzyka, procesy związane z KYC (know your customer) oraz przeciwdziałanie praniu pieniędzy (AML, anti-money laundering).
- W stolicy zatrudniamy już prawie 700 ekspertów z tych obszarów. Musieliśmy ich znaleźć w krótkim czasie, dlatego zdecydowaliśmy się na otwarcie nowego biura w Warszawie, gdzie ulokowało działalność najwięcej firm o podobnym profilu – wyjaśnia Justyna Kesler.
Nowe życie
Przyznaje, że w tym momencie biuro nie jest niezbędne, bo pracownicy działają zdalnie.
- Wszyscy jednak wierzą, że wrócą do biura. Przeprowadziliśmy badanie z naukowcami Uniwersytetu Warszawskiego z dziedziny socjologii o wpływie pracy zdalnej na kulturę firmy i sposób komunikacji. Jest bardzo wiele plusów, ale są i minusy, np. trudności we wdrażaniu nowych zespołów – mówi Justyna Kesler.
Twierdzi też, że o ile nowy pracownik może odbyć niezbędne szkolenia w domu, to na początku pracy, gdy pojawia się najwięcej pytań, potrzebna jest obecność doświadczonego kolegi lub koleżanki. Już wiadomo jednak, że zarówno w Katowicach, jak i Warszawie nastąpią zmiany.
- Zmieni się przecież model pracy. Z naszego badania wynika, że podczas pracy zdalnej pracownicy komunikują się głównie w swojej bańce, czyli z osobami, z którymi na co dzień współpracują. Zniknęły natomiast spotkania „przy kawie” – przypadkowe, ale wnoszące dużo wartości. Pracę, którą wykonuje się samodzielnie, będzie można wykonywać z domu. W biurze nie będzie więc biurka dla każdego pracownika, za to będzie więcej przestrzeni do spotkań, pracy kreatywnej i dyskusji – mówi Paweł Michalik.