Wojciech Oniszczuk: Internet ma znaczenie dla biznesu także w Rosji
DYNAMICZNY ROZWÓJ: Rynek e-commerce w Rosji z całą pewnością jest jeszcze w powijakach, ale perspektywy są obiecujące — uważa Wojciech Oniszczuk. fot. ARC
Mimo obecnego kryzysu obrotów handlowych Polski z Rosją, ten wielki kraj jest i na zawsze pozostanie naszym strategicznym partnerem gospodarczym. Na pewno szansą na ożywienie bezpośrednich kontaktów biznesowych jest burzliwy rozwój Internetu w obu naszych krajach. Użytkowników sieci jest obecnie w Rosji około 7 mln, co stanowi niecałe 5 proc. społeczeństwa. Ale już pod koniec roku liczba ta powinna sięgnąć 8 mln. W porównaniu z 1998 r., kiedy internautów było tylko 1 mln, jest to bardzo duży skok. Dynamika jest zatem imponująca.
NAJLICZNIEJSZĄ grupę użytkowników stanowią wysoko wykwalifikowani profesjonaliści oraz studenci. Dużo rzadziej na strony internetowe zaglądają osoby starsze, gospodynie domowe i osoby o niższych od przeciętnej dochodach. Typowy rosyjski użytkownik Internetu to mężczyzna, mieszkający w okręgu Moskwy (75 proc.) i mający dostęp do Internetu w pracy. Najczęściej odwiedzane strony to różne serwisy informacyjne, strony poświęcone nauce, edukacji, ekonomii oraz finansom. Sporą popularnością cieszą się również strony poświęcone rozrywce, w tym muzyce.
CZY przy relatywnie niskim wskaźniku użytkowania Internetu można mówić o istotnej roli rosyjskiego sektora e-commerce? Dla porównania warto podać, że w USA użytkowników sieci jest około 136 mln (czyli 20 razy więcej niż w Rosji), w Niemczech — około 19 mln (prawie 3 razy więcej), zaś w Chinach — około 16 mln (ponad 2 razy więcej). W światowej populacji użytkowników Internetu (obecnie szacowanej na 375 mln) Rosja ma 1,8-proc. udział i zajmuje 12 miejsce, tuż za Francją i Australią.
JEDYNIE 18 proc. użytkowników Internetu w Rosji (a więc niespełna 1,3 mln osób) poszukuje informacji o produktach i usługach oferowanych przez Internet. Z tego mniej niż połowa dokonuje w sieci zakupów. Rynek e-commerce z całą pewnością jest jeszcze w powijakach, ale perspektywy są obiecujące, gdyż Rosja jest jednym z tzw. krajów perspektywicznych o dużym potencjale wzrostu (liczy prawie 147 mln ludności). Do przezwyciężenia pozostają bariery techniczne, blokujące rozwój e-commerce: potrzebna jest dużo większa liczba linii telefonicznych, komputerów, firm internetowych oraz telefonów komórkowych.
OCZYWIŚCIE e-commerce stanowi dla Rosji nie tylko problem techniczny, ale również kolejne wyzwanie ekonomiczne. Według prognoz, handel elektroniczny będzie w 2000 r. stanowić 8,6 proc. światowego obrotu towarami i usługami. Rosja uporczywie dąży do zwiększenia swego udziału w handlu światowym. Jeśli e-commerce słusznie uważa się za przyszłość światowego handlu, to szacowany dzisiaj udział Rosji w tej przyszłości sięgnie w roku 2004 zaledwie 1 proc.
Wojciech Oniszczuk jest analitykiem, doktorantem SGH