Inwestorzy ciągle polują na papiery przedsiębiorstw IT

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2000-02-09 00:00

Inwestorzy ciągle polują na papiery przedsiębiorstw IT

Schłodzenie nastrojów na warszawskiej giełdzie po ubiegłotygodniowym rekordzie nie dość, że miało ograniczony charakter, to trwało tylko jeden dzień. Wczoraj rynek ponownie odzyskał kondycję, czego efektem była zwyżka cen większości walorów. Wzrosty kursów były jednak w znacznym stopniu stonowane, co pozwala mieć nadzieję na dalszą kontynuację trendu. Świadczyć też może o zmianie nastawienia inwestorów, którzy przynajmniej na moment przestali podejmować decyzje pod wpływem chwili. Rynek pozbył się w ten sposób jednego z negatywnych czynników, za jaki należy uznać przesadzony hurraoptymizm, który powodował, że inwestorzy kupowali wszystkie walory, nie zwracając uwagi choćby na wyniki nabywanych spółek. Nic więc dziwnego, że konsekwencją takiego zachowania rynku musiała być przecena, która dała okazję do gruntownego przeanalizowania strategii inwestycyjnej.

JAK WYNIKA z przebiegu wczorajszej sesji, inwestorzy wykonali domową pracę na medal, a ich zainteresowanie rynkiem akcji przybrało bardziej selektywny charakter. Popyt nie był już tak rozproszony jak dotychczas, ale skupił się na ściśle określonych spółkach.

KOLEJNY RAZ lokomotywą rynku okazały się walory spółek informatycznych. Dzięki wciąż niezaspokojonemu popytowi większość z nich podrożała, choć tylko w dwóch przypadkach o maksymalny dopuszczalny przedział. Trwa nieprzerwany marsz ku szczytom nowosądeckiego Optimusa. We wtorek wartość akcji spółki wzrosła o kolejne 10 proc. przy obrotach rzędu 23 mln zł. Akcjami spółki handlowano także w trakcie transakcji pakietowych. Właściciela zmieniło 10 tys. walorów, które były o 12 zł tańsze niż na fixingu.

JAK MOŻNA było oczekiwać, przebicie granicy 250 zł przez papiery ComArchu przyczyni się do powstania pewnego rodzaju bariery psychologicznej wśród inwestorów. Stąd nieco mniejsze niż w przypadku konkurencji wzrosty. W takiej sytuacji coraz bardziej palącą sprawą może okazać się kolejny split akcji. Jak pokazuje doświadczenie, jest to dobra metoda na podbicie kursu.

POPRAWA koniunktury doprowadziła do wzrostu wartości wszystkich giełdowych indeksów. Najwięcej zarobił indeks rynku równoległego, który podskoczył o 3 proc. Nieco słabiej wypadły spółki zaliczane do blue chipów. Wartość indeksu WIG 20 wzrosła tym razem „tylko” o 2 proc.

WYBIÓRCZA strategia giełdowych graczy znalazła odzwierciedlenie w poziomie obrotów. Łącznie ich wartość została podliczona na około 314 mln zł, czyli o ponad 35 proc. mniej niż miało to miejsce w poniedziałek.