Amerykańscy inwestorzy czekają na wynik posiedzeń Fed i EBC w tym tygodniu. Dlatego we wtorek inicjatywę mieli na rynkach sprzedający. Dobre dane makro, jak PMI Chicago, czy indeks nastrojów konsumentów, nie zmobilizowały popytu. Drożały obligacje skarbowe USA. Większe zmiany kursów akcji wywoływały przede wszystkim publikowane raporty kwartalne.
Na zamknięciu spadała wartość indeksów 8 z 10 głównych segmentów S&P500. Największa przecena miała miejsce w segmencie dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-1,2 proc.), gdzie liderem spadków był Coach, projektant torebek, którego kwartalna sprzedaż okazała się niższa niż oczekiwano. Niewiele lepiej wypadły segmenty energii (-1,1 proc.) i użyteczności publicznej (-0,85 proc.). Wzrosły indeksy segmentów IT (0,3 proc.), gdzie w grupie najmocniej drożejących spółek znalazło się Apple, oraz spółek telekomunikacyjnych (0,76 proc.), gdzie w piątce najmocniej drożejących znalazły się AT&T i Verizon, dwa największe w USA telekomy. Staniało ok. 70 proc. spółek z S&P500 i Nasdaq Composite.
Z 30 blue chipów wchodzących w skład średniej Dow Jones staniało 21. Najmocniej taniały akcje Home Depot, największej w USA sieci sklepów z artykułami budowlano-montażowymi, i Caterpillar, globalnego producenta ciężkiego sprzętu budowlanego. Najmocniej drożały akcje wspomnianego AT&T oraz koncernu farmaceutycznego Pfizer, który pochwalił się lepszymi niż oczekiwano wynikami kwartalnymi.
Jedną z najmocniej przecenionych spółek na Nasdsaq był Facebook. Akcje właściciela najpopularniejszego na świecie portalu społecznościowego zanotowały we wtorek najniższy kurs od debiutu giełdowego w drugiej połowie maja. Notowano je po 21,61 USD. W IPO sprzedawano je po 38 USD. W jednej z ostatnich rekomendacji wyceniono akcję Facebooka na 19 USD.