Powinniśmy przestać jeść Nutellę, jeśli naprawdę kochamy naszą planetę - taką myśl miała wygłosić w poniedziałek francuska minister ds. środowiska Ségolène Royal. We Włoszech zawrzało.
Ségolène Royal wystąpiła w wieczornym show telewizyjnym "Le Petit Journal", którego tematem w poniedziałek były tematy ekologiczne wywołane encykliką papieską. W dłuższej wypowiedzi poświęconej zmianom klimatu minister mówiła o zjawisku zanikania lasów spowodowanym rabunkową gospodarką człowieka.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Powinniśmy przestać jeść Nutellę, jeśli naprawdę kochamy naszą planetę - taką myśl miała wygłosić w poniedziałek francuska minister ds. środowiska Ségolène Royal. We Włoszech zawrzało.
Ségolène Royal wystąpiła w wieczornym show telewizyjnym "Le Petit Journal", którego tematem w poniedziałek były tematy ekologiczne wywołane encykliką papieską. W dłuższej wypowiedzi poświęconej zmianom klimatu minister mówiła o zjawisku zanikania lasów spowodowanym rabunkową gospodarką człowieka.
"Na przykład powinniśmy przestać jeść Nutellę, bo zawiera ona olej palmowy, którego produkcja wymusza masową wycinkę drzew i wielkie zniszczenia środowiska" - powiedziała Ségolène Royal.
Jej wypowiedź natychmiast wywołała masę protestów ze strony włoskiej, w tym od włoskiego odpowiednika minister Royal - Gian Luci Galletti'ego. "Zostawcie w spokoju włoskie produkty. Dziś na kolację jem chleb z Nutellą" - napisał na Twitterze minister ds. środowiska Gian Luca Galetti.
Podziałało, bo już następnego dnia Ségolène Royal przepraszała za swoje słowa.
Koncern Ferrero odniósł się do stawianych przez francuską minister zarzutów w swoim stanowisku przesłanym do "Pulsu Biznesu". Przytaczamy jego najistotniejszą część:
"Grupa Ferrero nie zamierza komentować wystąpienia pani Royal, uważa natomiast za niezwykle istotne przypomnienie, że:
1) Ferrero wykorzystuje w swojej produkcji około 170.000 ton oleju palmowego, podczas gdy cała światowa produkcja tego surowca sięga 60 mln ton, co oznacza, że udział Ferrero, jeśli chodzi o oddziaływanie na łańcuch dostaw oleju palmowego, stanowi mniej niż 0,3%.
2) Wszystkie produkty Ferrero sprzedawane na całym świecie zawierają wyłącznie olej palmowy, który w 100% przypadków posiadają certyfikat pochodzenia ze zrównoważonych źródeł, zgodnie z kryteriami ustalonymi przez Roundtable on Sustainable Palm Oil (RSPO – Okrągły Stół na rzecz Zrównoważonego Oleju Palmowego).
Odpowiedzialność firmy Ferrero wykracza poza samą certyfikację – Grupa stworzyła swoją własną Kartę oleju palmowego, wprowadzoną w 2013r., której celem jest walka z głównymi przyczynami niszczenia lasów oraz dążenie do uzyskania równowagi pomiędzy koniecznością ochrony środowiska, potrzebami lokalnych mieszkańców oraz względami w postaci korzyści ekonomicznych i opłacalności. "