Gospodarka związana z internetem i nowoczesnymi technologiami szybko się rozwija i działające w niej przedsiębiorstwa coraz częściej zbliżają się do przełomowego momentu, w którym proste metody rozwoju przestają wystarczać. To punkt zwrotny, zwykle oznacza, że sięgają po dodatkowy kapitał. Gdzie szukać kapitału i jak budować ścieżki rozwoju — m.in. nad tym zastanawiali się eksperci podczas jednego z paneli XII Forum Private Equity i Venture zorganizowanego przez „Puls Biznesu”. W Polsce częściej niż na Zachodzie takiebiznesy sięgają po kapitał z giełdy, a to dlatego, że jest to stosunkowo tanie źródło finansowania, np. Zortrax, producent drukarek 3D, finansuje rozwój z obligacji, przymierza się do GPW. Cloud Technologies, działający w modnym obszarze big data, jest notowany na NewConnect. Wirtualna Polska pozyskała finansowanie z funduszy private equity, ale też przymierza się do debiutu giełdowego.



— Nie widzieliśmy możliwości wsparcia pozafinansowego ze strony funduszy private equity w obszarze, w którym działaliśmy. Wejście na rynek NewConnect było uwiarygodnieniem naszej działalności i zapewnieniem jej przejrzystości — mówi Piotr Prajsnar, prezes Cloud Technologies.
— Fundusze wnoszą dojrzałość i pomagają nam zidentyfikować rodzaje ryzyka z perspektywy niemal 20-letniego doświadczenia w projektach większych niż nasz — mówi Michał Brański, członek zarządu Wirtualnej Polski, w którą zainwestowały fundusze Innova Capital i MCI. Zdaniem Tomasza Czechowicza, założyciela MCI, giełda powinna pełnić mniejszą rolę w finansowaniu tego typu przedsięwzięć.
— Rynek kapitałowy wymaga zysku, perspektyw wzrostu zysku i dywidendy. Spółki we wczesnej fazie rozwoju nie mogą pokazać żadnego z nich i nie powinny być notowane na giełdzie — przekonuje Tomasz Czechowicz. Małe i średnie firmy mają jednak problem z pozyskaniem kapitału na rozwój we wczesnej fazie z innych źródeł, bo wciąż jest zbyt mało funduszy zainteresowanych wejściem w tego typu inwestycje.
— Fundusze, które są nakierowane na średniej wielkości inwestycje, nie są zainteresowanekupnem małych firm. Mają komfortową sytuację, dzięki stosunkowo wysokim stopom zwrotu z inwestycji w większe spółki i dodatkowym zarobkom na opłatach za zarządzanie kapitałem. Nie mają impulsu, by coś zmieniać i wchodzić w nowe obszary — mówi Matthias Ummenhofer, szef funduszu Mojo Capital.
Ważny jest nie tylko kapitał, ale też ekosystem dla start-upów. Dzięki sieci kontaktów firmy mogą wymieniać się doświadczeniami.
— W stosunkowo małym kraju, jakim jest Szwecja powstało relatywnie dużo start-upów, które osiągnęły międzynarodowy sukces. Można wymienić choćby Skype’a, Spotify czy Klarna. Impulsem do rozwoju było stworzenie ekosystemu dla przedsiębiorców, w ramach którego mogą oni wymieniać swoje pomysły — dodaje Anill Hansje z Mojo Capital.
Gwiazdy private equity 2014 r.
KATEGORIA: PRZEJĘCIE ROKU
Innova Capital za przejęcie Rieber Foods i Bakallandu
Za około 100 mln zł fundusz odkupił Rieber Foods od notowanej na norweskiej giełdzie Orkli. Przejęta spółka to producent mieszanek do ciast i deserów pod marką Delecta. Równolegle Innova zasiliła kapitałem (55 mln zł) Bakalland, giełdowego producenta bakalii. Na początku 2015 r. fundusz formalnie połączył obie spółki w jedną grupę kapitałową, która ma inwestować w moce produkcyjne i być aktywna na polu akwizycji. Kapituła doceniła złożoność transakcji, skuteczne prowadzenie negocjacji z dwoma podmiotami równolegle oraz wizję zbudowania spożywczej grupy.
KATEGORIA: NAJLEPSZE WYJŚCIE Z INWESTYCJI
Abris Capital za sprzedaż Siódemki
Poo niespełna czterech latach fundusz wyszedł z inwestycji w spółkę kurierską Siódemka. Nabywcą była spółka DPD, należąca do państwowej poczty francuskiej. Wartość transakcji przekroczyła 0,5 mld zł, podczas gdy odkupując ją od założycieli w 2010 r., fundusz zapłacił 230 mln zł. Sowity zysk zapewniło przesunięcie firmy kurierskiej w stronę e-commerce, co dziś wydaje się oczywiste, ale w 2010 r. nie było. Wrażenie na kapitule zrobiła nie tylko stopa zwrotu z inwestycji, ale niemal modelowe rozwinięcie biznesu pod skrzydłami funduszu.
KATEGORIA: NAJAKTYWNIEJSZY FUNDUSZ
Abris Capital
Fundusz ma za sobą pracowity rok — wprowadził na giełdę Prime Car Management, sprzedał inwestorowi branżowemu Siódemkę, wyszedł przez giełdę z Alumetalu i zainwestował w czeskie AAA Auto oraz rumuńską spółkę Urgent Curier. W realizowaniu tych transakcji nie przeszkadzał mu proces poszukiwania nabywcy na PBP FM Bank, co nakazała mu Komisja Nadzoru Finansowego, i składania pozwu arbitrażowego, w którym domaga się od Polski 2 mld zł. W tej kategorii dyskusja między członkami kapituły była najkrótsza — fundusz ma za sobą niezwykle pracowity i pełen sukcesów rok.
Gwiazdy private equity 2014 r.
KATEGORIA: PRZEJĘCIE ROKU
Innova Capital za przejęcie Rieber Foods i Bakallandu
Za około 100 mln zł fundusz odkupił Rieber Foods od notowanej na norweskiej giełdzie Orkli. Przejęta spółka to producent mieszanek do ciast i deserów pod marką Delecta. Równolegle Innova zasiliła kapitałem (55 mln zł) Bakalland, giełdowego producenta bakalii. Na początku 2015 r. fundusz formalnie połączył obie spółki w jedną grupę kapitałową, która ma inwestować w moce produkcyjne i być aktywna na polu akwizycji. Kapituła doceniła złożoność transakcji, skuteczne prowadzenie negocjacji z dwoma podmiotami równolegle oraz wizję zbudowania spożywczej grupy.
KATEGORIA: NAJLEPSZE WYJŚCIE Z INWESTYCJI
Abris Capital za sprzedaż Siódemki
Poo niespełna czterech latach fundusz wyszedł z inwestycji w spółkę kurierską Siódemka. Nabywcą była spółka DPD, należąca do państwowej poczty francuskiej. Wartość transakcji przekroczyła 0,5 mld zł, podczas gdy odkupując ją od założycieli w 2010 r., fundusz zapłacił 230 mln zł. Sowity zysk zapewniło przesunięcie firmy kurierskiej w stronę e-commerce, co dziś wydaje się oczywiste, ale w 2010 r. nie było. Wrażenie na kapitule zrobiła nie tylko stopa zwrotu z inwestycji, ale niemal modelowe rozwinięcie biznesu pod skrzydłami funduszu.
KATEGORIA: NAJAKTYWNIEJSZY FUNDUSZ
Abris Capital
Fundusz ma za sobą pracowity rok — wprowadził na giełdę Prime Car Management, sprzedał inwestorowi branżowemu Siódemkę, wyszedł przez giełdę z Alumetalu i zainwestował w czeskie AAA Auto oraz rumuńską spółkę Urgent Curier. W realizowaniu tych transakcji nie przeszkadzał mu proces poszukiwania nabywcy na PBP FM Bank, co nakazała mu Komisja Nadzoru Finansowego, i składania pozwu arbitrażowego, w którym domaga się od Polski 2 mld zł. W tej kategorii dyskusja między członkami kapituły była najkrótsza — fundusz ma za sobą niezwykle pracowity i pełen sukcesów rok.
Skład kapituły:
- Paweł Bajno, partner Norton Rose Fulbright Piotr Strawa and Partners
- Piotr Chudzik, partner zarządzający Trigon Investment Banking
- Paweł Rymarz, partner zarządzający Weil, Gotshal & Manges
- Krzysztof Walenczak, dyrektor generalny Societe Generale CIB w Polsce
- Paweł Tomczuk, prezes MSLGROUP Financial Communications Poland
- Grzegorz Nawacki, zastępca redaktora naczelnego „Pulsu Biznesu”
Skład kapituły:
- Paweł Bajno, partner Norton Rose Fulbright Piotr Strawa and Partners
- Piotr Chudzik, partner zarządzający Trigon Investment Banking
- Paweł Rymarz, partner zarządzający Weil, Gotshal & Manges
- Krzysztof Walenczak, dyrektor generalny Societe Generale CIB w Polsce
- Paweł Tomczuk, prezes MSLGROUP Financial Communications Poland
- Grzegorz Nawacki, zastępca redaktora naczelnego „Pulsu Biznesu”
KOMENTARZ
Rok dużej aktywności
PIOTR CHUDZIK, partner zarządzający, Trigon Investment Banking
W tym roku spodziewamy się dużej aktywności funduszy private equity, szczególnie przy transakcjach wyjścia z inwestycji o wartości do 250-300 mln EUR. W tej kategorii najbardziej ciekawe może być potencjalne wyjście funduszu Advent z inwestycji w Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca (AHP). Funduszom, które posiadają biura w Polsce, łatwiej podejmować decyzje — mają one lepszy dostęp do transakcji, a ich komitety inwestycyjne lepiej rozumieją realia rynkowe i modele biznesowe. Dlatego spodziewamy się, że w tym roku takie właśnie fundusze będą najbardziej aktywne. Ciągle czekamy natomiast na transakcję z udziałem jednego z dużych globalnych funduszy PE, takich jak: KKR, Blackstone, TPG, CVC, Permira, Apax, BC Partners czy Apollo. Przyglądają się potencjalnym celom akwizycyjnym, ale na razie brakuje transakcji, które spełniałyby ich kryteria wielkości, czyli powyżej 1–2 mld USD.
KOMENTARZ PARTNERA
Dwa kluczowe elementy
PAWEŁ BAJNO, partner Norton Rose Fulbright
Co zrobić, by inwestycja funduszu w dynamicznie rosnącą firmę była udana? Przedsiębiorcy i zarządzający funduszami wskazują na innowacyjność rozwiązań oferowanych przez takie przedsiębiorstwo, niszę i zapotrzebowanie na rynku w danym segmencie, swobodę w dostępie do kapitału, doświadczonych i przedsiębiorczych menedżerów. Z punktu widzenia doradcy, a więc osoby będącej nieco na uboczu relacji pomiędzy stronami takiej transakcji, a także patrząc z perspektywy pełnego cyklu inwestycji funduszu, wydaje się, iż nie uda się przeprowadzić takiej transakcji z sukcesem, jeżeli w relacji pomiędzy partnerami biznesowymi zabraknie wartości uniwersalnych, odnoszących się do wszelkich relacji między ludźmi, tj. partnerstwa i transparentności w przygotowaniu i realizacji przedsięwzięcia oraz właściwej motywacji. Każda ze stron takiej relacji musi w dobrej wierze wspierać partnera, z entuzjazmem patrzeć na perspektywy dalszej współpracy oraz zebrania jej owoców — uzyskania optymalnych, dla każdej ze stron tej relacji, korzyści w momencie wyjścia funduszu z inwestycji.
KOMENTARZ
Dobry rok dla internetu
TOMASZ CZECHOWICZ, partner zarządzający, MCI Management
Sektor internetowy i rozwiniętych technologii to dziś obszary znacznie mniejszego ryzyka niż kiedyś. Ostatnie lata pokazały, że spółki technologiczne zyskują na wartości znacznie szybciej niż spółki reprezentujące tradycyjne gałęzie gospodarki. Po bardzo udanym dla rynku internetowego 2014 r., kiedy na giełdach zadebiutowali tacy giganci, jak Alibaba (największe IPO w historii amerykańskiej giełdy), Zalando czy Rocket Internet, spodziewam się, że obecny rok może być jednym z najbardziej urozmaiconych i interesujących okresów od czasu bańki internetowej. Dynamicznie rosną wyceny spółek działających w segmentach usług finansowych, internet of things, big data czy mobile, zwłaszcza w obszarze gier na urządzenia mobilne. To obszary inwestycyjne, które skupiają na sobie największą uwagę inwestorów PE/ VC, i tu oczekuję największej liczby transakcji. Fundusze, które zbudują największą ekspozycję na tę część rynku, będą się cieszyć ponadprzeciętnymi stopami zwrotu z inwestycji.
KOMENTARZ
Rok dużej aktywności
PIOTR CHUDZIK, partner zarządzający, Trigon Investment Banking
W tym roku spodziewamy się dużej aktywności funduszy private equity, szczególnie przy transakcjach wyjścia z inwestycji o wartości do 250-300 mln EUR. W tej kategorii najbardziej ciekawe może być potencjalne wyjście funduszu Advent z inwestycji w Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca (AHP). Funduszom, które posiadają biura w Polsce, łatwiej podejmować decyzje — mają one lepszy dostęp do transakcji, a ich komitety inwestycyjne lepiej rozumieją realia rynkowe i modele biznesowe. Dlatego spodziewamy się, że w tym roku takie właśnie fundusze będą najbardziej aktywne. Ciągle czekamy natomiast na transakcję z udziałem jednego z dużych globalnych funduszy PE, takich jak: KKR, Blackstone, TPG, CVC, Permira, Apax, BC Partners czy Apollo. Przyglądają się potencjalnym celom akwizycyjnym, ale na razie brakuje transakcji, które spełniałyby ich kryteria wielkości, czyli powyżej 1–2 mld USD.
KOMENTARZ PARTNERA
Dwa kluczowe elementy
PAWEŁ BAJNO, partner Norton Rose Fulbright
Co zrobić, by inwestycja funduszu w dynamicznie rosnącą firmę była udana? Przedsiębiorcy i zarządzający funduszami wskazują na innowacyjność rozwiązań oferowanych przez takie przedsiębiorstwo, niszę i zapotrzebowanie na rynku w danym segmencie, swobodę w dostępie do kapitału, doświadczonych i przedsiębiorczych menedżerów. Z punktu widzenia doradcy, a więc osoby będącej nieco na uboczu relacji pomiędzy stronami takiej transakcji, a także patrząc z perspektywy pełnego cyklu inwestycji funduszu, wydaje się, iż nie uda się przeprowadzić takiej transakcji z sukcesem, jeżeli w relacji pomiędzy partnerami biznesowymi zabraknie wartości uniwersalnych, odnoszących się do wszelkich relacji między ludźmi, tj. partnerstwa i transparentności w przygotowaniu i realizacji przedsięwzięcia oraz właściwej motywacji. Każda ze stron takiej relacji musi w dobrej wierze wspierać partnera, z entuzjazmem patrzeć na perspektywy dalszej współpracy oraz zebrania jej owoców — uzyskania optymalnych, dla każdej ze stron tej relacji, korzyści w momencie wyjścia funduszu z inwestycji.
KOMENTARZ
Dobry rok dla internetu
TOMASZ CZECHOWICZ, partner zarządzający, MCI Management
Sektor internetowy i rozwiniętych technologii to dziś obszary znacznie mniejszego ryzyka niż kiedyś. Ostatnie lata pokazały, że spółki technologiczne zyskują na wartości znacznie szybciej niż spółki reprezentujące tradycyjne gałęzie gospodarki. Po bardzo udanym dla rynku internetowego 2014 r., kiedy na giełdach zadebiutowali tacy giganci, jak Alibaba (największe IPO w historii amerykańskiej giełdy), Zalando czy Rocket Internet, spodziewam się, że obecny rok może być jednym z najbardziej urozmaiconych i interesujących okresów od czasu bańki internetowej. Dynamicznie rosną wyceny spółek działających w segmentach usług finansowych, internet of things, big data czy mobile, zwłaszcza w obszarze gier na urządzenia mobilne. To obszary inwestycyjne, które skupiają na sobie największą uwagę inwestorów PE/ VC, i tu oczekuję największej liczby transakcji. Fundusze, które zbudują największą ekspozycję na tę część rynku, będą się cieszyć ponadprzeciętnymi stopami zwrotu z inwestycji.
Na zdjęciach:
PAWEŁ GIERYŃSKI, Abris Capital
KRZYSZOT KRAWCZYK, Innova Capital