Amazon to obecnie największa platforma e-commerce na świecie. Warto zauważyć, że od 2015 r. jej przychody rosną co najmniej 20 proc. rocznie. Ten wielki e-sklep działa obecnie na kilkunastu rynkach (niestety, w tym zestawieniu wciąż nie ma Polski). W Europie są to Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Holandia i od niedawna Szwecja. W regionie Azji i Pacyfiku to Japonia Indie, Australia i Singapur. Bliski Wschód reprezentują Zjednoczone Emiraty Arabskie i Turcja, natomiast obie Ameryki – USA, Kanada, Meksyk i Brazylia.
– Nie oznacza to jednak, że aby móc sprzedawać swoje produkty w wymienionych wyżej krajach, trzeba mieć siedemnaście kont zarejestrowanych na Amazonie. Rynki Ameryki Północnej dostępne są z poziomu jednego konta. Również wszystkie europejskie rynki można obsługiwać w ramach jednej rejestracji. Pozwoli to dotrzeć do potencjalnych klientów na całym świecie, niezależnie czy jest się przedstawicielem małej firmy czy dużej korporacji –mówi Martyna Krogulec, ekspert od Amazona i wiceprezes firmy Makinta.
Gdy na rynku amerykańskim ktoś chce wyszukać produkt, w 55 proc. przypadków robi to na Amazonie. Google jest tam dopiero kolejnym wyborem. W Stanach Zjednoczonych 37,9 proc. wszystkich detalicznych zakupów online odbywa się za pośrednictwem Amazona. W Europie ten odsetek wynosi obecnie 9,8 proc. i wciąż rośnie.

Szerszy zasięg
Wielu polskich przedsiębiorców nie znających dogłębnie tematu zastanawia się, czym Amazon różni się od popularnego w naszym kraju serwisu Allegro.
– Jednym zdaniem: Allegro to Polska, Amazon to świat. Zasięg obu platform jest ich kluczową różnicą. Za pośrednictwem tylko siedmiu platform dostępnych w Europie sprzedający przez Amazona dociera ze swoimi produktami do 28 krajów. Natomiast Allegro obsługuje tylko Polskę. Trudno zatem porównywać ich potencjał – mówi Kinga Gawrońska, ekspert od Amazona i wiceprezes firmy Makinta.
Dodaje, że na Amazonie identyczny produkt może być oferowany przez wielu sprzedawców, ale z perspektywy klienta jest to nieistotne.
– Kupuje on od tego, który wygrywa zakulisową walkę z konkurencją i którego ofertę algorytmy Amazona uznają za najbardziej atrakcyjną dla kupującego. Natomiast w serwisie Allegro walka z konkurencją odbywa się na naszych oczach. Potencjalny klient sam musi przedzierać się przez gąszcz sprzedawców, którzy przeganiają się w wykupowaniu wysokich pozycji, reklam i promocji, zajmując nierzadko kilka kolejnych stron wyszukiwarki. Amazon cały ten mozolny i czasochłonny proces bierze na siebie – podkreśla Kinga Gawrońska.
Poznaj zasady
Martyna Krogulec zwraca uwagę, że Amazon rządzi się swoimi prawami i należy pamiętać, że to, co sprawdzi się na innych platformach, tutaj działa w nieco inny sposób. Warto zatem poznać podstawowe informacje dotyczące sprzedaży przez internet.
– Niestety, bez wiedzy dotyczącej wewnętrznych zasad pozycjonowania, tworzenia kart produktowych, działania narzędzi do tworzenia promocji i prowadzenia kampanii reklamowych można stracić cenny czas, pieniądze i finalnie szansę na sukces na zagranicznych rynkach. Aby uniknąć błędów, zwiększyć swoje szanse i zmniejszyć ryzyko porażki, można też zwrócić się o pomoc do ekspertów w tej dziedzinie. W zależności od zapotrzebowania firma może zlecić przeszkolenie zespołu lub przekazać konto pod opiekę zewnętrznych specjalistów – mówi Martyna Krogulec.
Eksperci podkreślają, że optymalnym sprzedawcą na Amazonie jest producent, a nie dystrybutor.
– Warto zwrócić uwagę na niektóre kategorie produktów, które zdecydowanie wybijają się na tle innych. Najlepsze wyniki sprzedażowe widać obecnie w takich działach jak: elektronika, dom i ogród, sport, dziecko, zdrowie oraz fitness i outdoor – wymienia Martyna Krogulec.
Na sprzedaż mogą wypłynąć również cechy samego produktu, takie jak jego niewielki rozmiar, szybka zużywalność i konkurencyjność cenowa przy zachowaniu sensownej marży.
– Trzeba jednak podkreślić, że powyższe kryteria dotyczą optymalnej oferty. Oczywiście produkty z innych kategorii oraz niewpisujące się w wymienione parametry też mają szansę na sprzedaż. Wymaga to po prostu odpowiedniej strategii wdrożenia i zarządzania – zaznacza Kinga Gawrońska.
Na Amazonie jest obecnych coraz więcej polskich marek.
– Są to duże firmy, które dzięki nowym kanałom sprzedaży pracują nad swoim globalnym wizerunkiem. Są to również mali producenci, którzy zaczynali od jednego produktu, w który od początku bardzo wierzyli, a obecnie w ich asortymencie jest kilkadziesiąt ofert. Nie boją się sięgać po więcej dzięki Amazonowi – mówi Martyna Krogulec.
Choć wielkie centra dystrybucyjne Amazona działają w naszym kraju od kilku lat, platforma zakupowa wciąż jeszcze nie weszła do Polski. Kupujący są przekierowywani do polskojęzycznej wersji niemieckiej strony Amazon.de. Kiedy możemy spodziewać się wejścia sklepu Amazona do Polski i strony w naszym języku? Premiera była zapowiadana na ten rok, ale wciąż jest przesuwana, głównie ze względu na pandemię.