Sprzedaż produktów i usług wróciła do poziomu sprzed pandemii. Również sytuacja finansowa MŚP coraz bardziej przypomina tę sprzed okresu zawirowań – wynika z najnowszego badania „COVID-19 Business Pulse Survey — Polska” Banku Światowego (BŚ) i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
– Sprzedaż w każdym sektorze poprawia się wraz z kolejną edycją badania. W najbliższym czasie przedsiębiorcy oczekują lepszych wyników sprzedaży niż rok wcześniej. Skala niepewności wśród firm jest najmniejsza od początku pandemii. Poprawiają się również wskaźniki finansowe firm. Widać spadek obaw dotyczących popadnięcia w zaległości finansowe – wyjaśnia Izabela Banaś, wicedyrektor departamentu analiz i strategii w PARP.
Spadek podaży
Autorzy raportu podkreślają, że w okresie wychodzenia firm z recesji pojawiają się ograniczenia podażowe. Obecnie dwa razy więcej przedsiębiorców niż w ostatnich miesiącach odwołuje zamówienia z powodu braku materiałów. Potwierdzają to również dane Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że niedobór surowców, materiałów i półfabrykatów jest istotną barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Eksperci BŚ i PARP przekonują, że ratunkiem dla MŚP w okresie pandemii są technologie cyfrowe. Inwestycje w tego typu projekty – jak podkreślają specjaliści – poprawiają wyniki sprzedażowe firm i pomagają im przetrwać trudny czas. Eksperci dodają, że zyski pochodzące z rozwiązań cyfrowych mogą przynieść MŚP spore korzyści finansowe.
Niestety, wskaźnik digitalizacji polskich firm jest jednym z najniższych na tle przedsiębiorstw w Unii Europejskiej (UE). Z raportu Digital Economy and Society Index, przygotowywanego przez Komisję Europejską, wynika, że przedstawiciele biznesu znad Wisły zajmują czwarte miejsce od końca pod względem stosowania cyfrowych rozwiązań w działalności gospodarczej. To oznacza, że w kwestiach digitalizacji Polska wypada gorzej od kilku krajów o podobnym poziomie rozwoju, w tym m.in. od Chorwacji i Słowacji.

Z badania wynika ponadto, że ponad 50 proc. polskich przedsiębiorców uważa, iż ich firmy nie potrzebują dalszych inwestycji cyfrowych, choć mają w tej dziedzinie spore zaległości.
Eksperci BŚ i PARP nie mają wątpliwości, że szczególnie najmniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia publicznego, aby ich poziom technologiczny mógł wzrosnąć. Ponadto specjaliści zachęcają przedstawicieli biznesu do korzystania w większym stopniu z pomocy instytucji otoczenia biznesu w szukaniu nowych technologii. Obecnie tylko 3 proc. badanych MŚP działa w ten sposób.
Umiejętności menedżerskie
Autorzy badania radzą właścicielom MŚP, aby inwestowali w kompetencje menedżerów. To – ich zdaniem – przyczyniłoby się do poprawy konkurencyjności przedsiębiorstw. Niestety – jak wynika z raportu – 50 proc. MŚP nie szkoli swoich pracowników. Aż dwie trzecie pracodawców uważa, że umiejętności ich podwładnych są wystarczające. Tymczasem poziom cyfrowych kompetencji polskich pracowników kształtuje się wyraźnie poniżej europejskiej średniej.
Eksperci BŚ i PARP zwracają uwagę, że ok. 50 proc. szefów MŚP nie stosuje podstawowych technik usprawniających zarządzanie firmą. Chodzi m.in. o wykonywanie miesięcznego pomiaru realizacji celu sprzedażowego, prowadzenie regularnej działalności marketingowej czy przyznawanie awansów tylko na podstawie zasług i efektywności. Najgorzej pod tym względem wypadają mikrofirmy i przedsiębiorstwa z sektora przemysłowego. Niestety, pandemia nie sprzyjała usprawnianiu w firmach praktyk zarządczych.
Poznaj program konferencji online “Umowy wdrożeniowe na systemy IT”, 28-29 września 2021 >>
Autorzy raportu uważają, że niezbędne jest wsparcie publiczne dla firm – na rozwijanie technologii cyfrowych oraz na szkolenia i doradztwo dla menedżerów.
– Obecna, czwarta edycja badania to dobry czas na podsumowanie tego, z czym firmy borykały się przez ostatni rok, a także na wyciągnięcie wniosków, które pozwolą przedstawicielom sektora publicznego szybciej i skuteczniej reagować na problemy w przyszłości. Wyniki raportu wskazują, że państwo powinno wspierać działania na rzecz zwiększenia w firmach kompetencji menedżerskich i cyfrowych. Dzięki tym umiejętnościom przedsiębiorcy będą lepiej radzili sobie z wyzwaniami i niespodziewanymi sytuacjami, takimi jak np. szok pandemiczny – konkluduje Łukasz Marć, ekonomista Banku Światowego.