- Skala wyprzedaży obligacji przez inwestorów znacznie przekroczyła możliwości skupu przez Bank Japonii. Bank będzie musiał drastycznie zwiększyć program skupu, jeżeli ma on zapobiec wzrostowi rentowności obligacji – powiedział Kyle Bass, który zarobił 500 mln USD na obstawianiu załamania rynku papierów opartych na kredytach subprime w USA sprzed pięciu lat.
Wartość obligacji rządowych znajdujących się w rękach japońskich banków sięgała w lutym zaledwie 164 bln jenów, choć jeszcze niespełna rok wcześniej wynosiła 171 bln JPY. W tym tygodniu rentowności obligacji 10 – letnich chwilowo skoczyły powyżej 1 proc., najwyższego poziomu od ponad roku (wzrost rentowności obligacji oznacza spadek ich cen). Tymczasem jeszcze miesiąc temu, kiedy rentowności notowały historyczne minima, były ponad trzykrotnie niższe. Zdaniem Kyle’a Bassa, który zapowiada załamanie w Japonii od około trzech lat, władze Japonii będą musiały zmierzyć się z „paradoksem racjonalnego inwestora”.
- Jeżeli inwestorzy dojdą do wniosku, że polityka premiera Shinzo Abe zdoła ożywić wzrost gospodarczy, to powinni sprzedać obligacje rządu i kupić obligacje zagraniczne albo krajowe akcje – powiedział Kyle Bass w komentarzu dla agencji Bloomberg.
Jak przyznał, jego fundusze kupują opcje sprzedaży obligacji rządu Japonii po dużo niższych cenach od obecnych. Wzrost rentowności o każde 10 punktów bazowych oznacza dla rządu wzrost kosztów obsługi zadłużenia o 100 mld jenów. Tymczasem już teraz koszty te odpowiadają za 24 proc. krajowego budżetu, a zgodnie z prognozą Międzynarodowego Funduszu Walutowego dług publiczny Japonii przekroczy w tym roku 245 proc. PKB.
- Zważywszy na rozmiary długu publicznego, japońscy decydenci mają bardzo mały margines błędu w ocenie rynku – napisali w raporcie analitycy agencji Moody’s.
„Japońskim obligacjom grozi załamanie”
opublikowano: 2013-05-25 19:57
Bank Japonii będzie zmuszony znacząco zwiększyć zakupy obligacji rządowych, aby zrównoważyć zwiększoną presję ze strony sprzedających inwestorów, uważa zarządzający funduszy hedgingowych Kyle Bass.