Inwestorzy znów nerwowo zareagowali na kolejne wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które rozwiało nadzieje na wcześniejsze obniżki stóp procentowych w USA w tym roku. W wyemitowanym w niedzielę wywiadzie Powell zapowiedział, że bank centralny będzie w tym roku ostrożnie przeprowadzał luzowanie swojej polityki monetarnej i poczeka na więcej dowodów na to, że inflacja trwale spada do celu na poziomie 2 proc.
Dodał, że Fed będzie prawdopodobnie poruszał się w znacznie wolniejszym tempie niż oczekuje rynek.
Tymczasem rynki pozostają podzielone co do tego, czy Bank Japonii zakończy w tym roku politykę ujemnych stóp procentowych, przy czym termin podjęcia takiej decyzji stale się opóźnia ze względu na najnowsze dane wskazujące na wyzwania gospodarcze w kraju. Działalność produkcyjna pozostaje ograniczona, a wydatki konsumenckie rosną w mniejszym stopniu niż oczekiwano.