Joe Biden poprawił nastroje na Wall Street

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2021-11-29 22:53

Dow Jones odrobił w poniedziałek 236 pkt. z ponad 900 pkt., które stracił w piątek. Indeks blue chipów kończył sesję wzrostem o 0,7 proc. S&P500 zyskał 1,3 proc. i odrobił ponad połowę punktów straconych w piątek. Nasdaq wzrósł o 1,9 proc. na pierwszej sesji tygodnia. Indeks odzyskał ponad 80 proc. punktów straconych z powodu paniki wywołanej pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa.

Na pierwszej pełnej sesji od środy amerykańskie rynki akcji odrobiły część strat z piątku kiedy doszło do potężnej przeceny spowodowanej przez doniesienia o nowym wariancie koronawirusa. Nie było to wcale takie pewne, bo po 90 minutach sesji niepewność była na tyle duża, że Dow Jones był bliski powiększenia straty z poprzedniej sesji. Duży udział w poprawie nastrojów miał prezydent Joe Biden, który zasygnalizował w poniedziałek, że nie ma zamiaru wprowadzać lockdownu. Osłabienie obaw widać było w przepływaniu pieniędzy z rynku obligacji na rynek akcji oraz mocnym odbiciu notowań spółek wzrostowych, których indeks wzrósł o 2 proc. wobec niespełna 0,5 proc. zwyżki indeksu spółek „value”. Inwestorzy kupowali przede wszystkim akcje spółek nowych technologii. Nasdaq 100 wzrósł o 2,3 proc. i odrobił z nawiązką całą punktową stratę z piątku. Zdrożało 77 wchodzących w jego skład spółek.

Na zamknięciu drożały dwie z każdych trzech spółek wchodzących w skład S&P500. Popyt przeważał we wszystkich 11 głównych segmentach indeksu. Największym cieszyły się akcje spółek użyteczności publicznej, dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (po 1,6 proc.) oraz spółek IT (2,6 proc.). Najsłabsze okazały się segmenty ochrony zdrowia (0,4 proc.) oraz finansowy (0,3 proc.) i przemysłowy (0,2 proc.).

W średniej Dow Jones, która tąpnęła w piątek najmocniej o października ubiegłego roku, kiedy rynek ogarnął strach przed wariantem delta koronawirusa, w poniedziałek zdrożało 18 z 30 blue chipów. Najmocniej rósł kurs salesforce.com (4,4 proc.). Producent oprogramowania we wtorek opublikuje wyniki kwartalne. Najwięcej taniały akcje koncernu farmaceutycznego Merck & Co. (5,4 proc.). Powodem było obniżenie rekomendacji spółki przez Citi w związku z ostatnimi niepowodzeniami w pracy nad nowymi lekami.

Ciekawie zakończyły się notowania na Nasdaq. Choć indeks mocno wzrósł, to spadkiem kursu kończyło sesję prawie 60 proc. spółek z tego rynku. Popyt skupił się na technologicznych blue chipach o największej kapitalizacji. Wśród nich przez całą sesję spadały kursy tylko PayPal i Netflixa (po -0,3 proc.). Akcje Tesli drożały o ponad 5 proc. po tym jak Elon Musk poinformował pracowników o konieczności przedkładania jakości aut nad ich ilością w obecnym kwartale.

Notowany na NYSE Twitter początkowo drożał, ale ostatecznie staniał o prawie 3 proc. po wiadomości, że współtwórca spółki i jej prezes Jack Dorsey odejdzie ze stanowiska.