WROCŁAW (Reuters) - Niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder powiedział we wtorek, że kraje kandydujące do Unii Europejskiej nie powinny otrzymać gorszych warunków niż obecni członkowie Piętnastki.
W niedzielnym wywiadzie udzielonym jednej z niemieckich gazet Schroeder zaskoczył kraje kandydackie mówiąc, że po rozszerzeniu rolnicy z tych państw nie powinni otrzymać dopłat bezpośrednich w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (CAP).
Jednak podczas wtorkowego pobytu w Polsce kanclerz stwierdził, że jego wcześniejsza wypowiedź skierowana była do państw, które teraz otrzymują znaczne środki z unijnej kasy i będą zmuszone do poświęceń, jeżeli rozszerzenie ma odbyć się na sprawiedliwych zasadach.
"Kraje, które wiele otrzymują z unijnego budżetu powinny sobie uświadomić, że skoro wiedzie im się dobrze muszą coś oddać" - powiedział Schroeder, który we wtorek rozmawiał z premierem Leszkiem Millerem.
Zdaniem niemieckiego kanclerza rozciągnięcie Wspólnej Polityki Rolnej na 25 krajów członkowskich kosztowałoby dodatkowe osiem miliardów euro rocznie. Z tego jedną czwartą wydatków musiałyby ponieść Niemcy - największy płatnik do unijnego budżetu.
"Potrzebujemy takiej sytuacji, abyśmy nie musieli ciągle dopłacać do tego co już płacimy. Nie jestem w stanie wytłumaczyć tego Niemcom" - powiedział. Pod koniec września w Niemczech odbędą się wybory do parlamentu, a ostatnie badania opinii publicznej wskazują, że wygrają je zapewne chadecy z CDU/CSU.
Wypowiedzi Schrodera były bez wątpienia skierowane w stronę Francji, która otrzymuje największą pomocy finansową w ramach CAP.
Komisja Europejska zaproponowała, aby po rozszerzeniu kraje kandydackie otrzymały na początek 25 procent dopłat przyznawanych obecnym członkom i doszły do ich pełnego wymiaru po 10 latach.
W poniedziałek unijni ministrowie spraw zagranicznych poparli pomysł przyznania dopłat bezpośrednich kandydatom, jednak kwestię ich wysokości odłożyli na koniec rokowań, które muszą skończyć się w grudniu by rozszerzenie mogło nastąpić w 2004 roku.
Premier Miller powtórzył, że polscy rolnicy muszą mieć równe szanse w konkurencji z unijnymi farmerami oraz zapewnił, że ta kwestia nie prowadzi do sporu między Niemcami a Polską.
((Douglas Busvine, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))