
Kashkari przyznał, że poczynione zostały pewne postępy w walce ze wzrostem cen, ale inflacja nadal znacznie odbiega poziomem od celu Fed, kształtującego się na pułapie 2 proc. Pewne nadzieje bankier centralny wiąże z wyhamowaniem presji płacowej.
Obserwujemy pewne złagodzenie wzrostu płac, ale jest ono bardzo zróżnicowane zarówno regionalnie, jak i sektorowo – powiedział jeden z czołowych przedstawicieli amerykańskich władz monetarnych, który w tym roku ma prawo głosu przy ustalaniu poziomu stóp procentowych.
Decydent powiedział, że ostatnie tygodnie w dużej mierze zdominowane zostały próbami rozwiązania quasi kryzysu bankowego, który wybuchł po upadku banków Silicon Valley i Signature, a następnie ratowaniu First Republic Bank. W jego opinii, powoli jest przywracany spokój na rynkach.
Kashkari powiedział, że pozostawienie stóp procentowych na ich obecnych podwyższonych poziomach przez jakiś czas pozwoliłoby urzędnikom ocenić, w jaki sposób zarówno podwyżki, jak i napięcia w sektorze bankowym wpływają na gospodarkę, jednocześnie próbując łagodzić inflację.