LUBIN (Reuters) - Zdaniem prezesa KGHM Polska Miedź na koniec roku wyniki spółki będą zależeć od ewentualnej rezerwy na Telefonię Dialog. Gdyby okazało się, że trzeba ją utworzyć wówczas zysk KGHM będzie na poziomie wyników po trzech kwartałach. Prezes dodał, że według niego tworzenie rezerw na Dialog nie jest konieczne.
"Jeżeli po rozmowie z audytorem z audytorem dojdziemy do wspólnego wniosku że konieczne będzie utworzenie rezerw na Telefonię Dialog, to wynik spółki na koniec roku będzie zbliżony do tego jaki był po trzech kwartałach. Ja natomiast uważam, że nie ma potrzeby tworzenia rezerw, a to powinno oznaczać, że uzyskamy lepszy wynik niż ten który był po trzech kwartałach" - powiedział dziennikarzom Stanisław Speczik.
W okresie od stycznia do września tego roku grupa KGHM wypracowała 0,9 miliona złotych zysku. Natomiast nieskonsolidowany zysk netto w trzecim kwartale wyniósł 103,4 miliona złotych.
Po dziewięciu miesiącach tego roku strata netto Telefonii Dialog, spółki w 100 procentach zależnej od KGHM Polska Miedź, wzrosła do 202 milionów złotych ze 130 milionów złotych straty w analogicznym okresie ubiegłego roku.
KGHM informował, że dobre wyniki spółki matki i zmniejszające się zadłużenie spółek zależnych mogą spowodować, że grupa osiągnie na koniec tego roku dodatni wynik na poziomie netto, po tym jak ubiegły rok zakończyła stratą w wysokości 787 miliona złotych.
KGHM podawał wcześniej, że oczekuje, że spółka matka zakończy ten rok zyskiem w wysokości 141 miliona złotych dzięki zwiększeniu produkcji miedzi i srebra.
Dialog jest dużym obciążeniem dla wyników KGHM, ponieważ prowadzi kapitałochłonne inwestycje w rozwój sieci telefonii stacjonarnej - jego zadłużenie wobec KGHM wynosi około 1,4 miliarda złotych.
((Autor: Wojciech Żurawski; Redagował: Kuba Kurasz; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))