Kiciński dostrzegł biznes w mobilnym transporcie

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2019-04-10 15:02

Dostępna jest już aplikacja Vooom integrująca operatorów carsharingu i komunikację miejską. Projekt finansuje współtwórca Wiedźmina.

Popyt na mobilność miejską szacowany w tzw. kilometropasażerach, czyli odległości pokonywanej przez użytkowników różnych środków transportu, wzrośnie między rokiem 2010 a 2030 o 55 proc. – wskazują analizy przedstawione przez twórców nowej aplikacji Vooom. Z tą falą chcą popłynąć Włodzimierz Łoziński, zarządzający projektem, i finansujący go Michał Kiciński, współzałożyciel CD Projektu oraz właściciel firmy Mudita.

„Aplikacja Vooom ma nie tylko dbać o wygodę i kieszeń użytkownika, ale przede wszystkim o środowisko” - zaznaczył Michał Kiciński, przedstawiając aplikację przy jej rynkowym starcie.
fot. Marek Wiśniewski

Zintegrowali już publicznie dostępne dane operatorów systemów carsharingu, elektrycznych skuterów i hulajnóg (EcoShare, Innogy, Panek, Vozilla, EasyShare, Click2Go, Tauron, Jeden Ślad, Blinkee, Hive) oraz Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. Użytkownikom prezentują je w formie mapy z dostępnymi w okolicy środkami lokomocji. Pasażerowie mogą więc śledzić w czasie rzeczywistym np. zbliżające się do przystanku tramwaje lub zorientować się w dostępności zaparkowanych obok współdzielonych aut.

Obecnie aplikacja przekierowuje pasażerów do aplikacji poszczególnych operatorów, w przyszłości za jej pośrednictwem będzie można dokonać rezerwacji i zaplanować całą trasę przejazdu w modelu multimodalnym (z wykorzystaniem kilku środków transportu). Firma (projekt na razie podpięty jest pod Muditę, niebawem zostanie formalnie wydzielona odrębna spółka) ma podpisane pierwsze listy intencyjne i przystępuje do negocjacji z operatorami i największymi miastami. Od wyników rozmów będzie zależeć biznesowe powodzenie projektu.

Vooom chce zarabiać na prowizji od przejazdów zrealizowanych za pośrednictwem aplikacji, sprzedaży biletów miejskich, a także – w kolejnym etapie - sprzedaży abonamentów umożliwiających korzystanie z kompleksowej oferty komunikacji współdzielonej w miastach. Aplikacja ma umożliwić dokonanie opłaty za przejazd na całej trasie, bez względu na środku transportu, którym będzie poruszać się pasażer.

Włodzimierz Łoziński zaznacza, że wszystkim stronom powinno zależeć na zwiększeniu dostępności usług transportu współdzielonego. A popularyzacja takiego modelu komunikacji jest uzależniona właśnie od możliwości łączenia ofert równych operatorów z komunikacją publiczną, a także łatwości obsługi całej trasy przejazdu.

„Idea stojąca za Vooom to połączenie ekonomii i ekologii. Aplikacja ma nie tylko dbać o wygodę i kieszeń użytkownika, ale przede wszystkim o środowisko”- zaznacza w komunikacie Michał Kiciński.