Klapa funduszu kupującego wino

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2013-04-18 00:00

Jedyny krajowy fundusz inwestujący w markowe trunki idzie do likwidacji.

Ipopema Fine Wine, pierwszy i jak do tej pory jedyny fundusz w Polsce, który miał zarabiać na rynku wina, poniósł porażkę — podają Analizy Online. Przez pięć lat działalności tylko raz — w 2010 r. — udało się osiągnąć dodatnią, roczną stopę zwrotu (12,5 proc.). W pozostałych latach pomnażano straty — w 2012 r. było to minus 14,5 proc., a w sumie od początku istnienia wartość certyfikatu spadła o 19,3 proc.

FOT RGB Stock
FOT RGB Stock
None
None

Maciej Jasiński z zarządu Ipopema TFI tłumaczy, że jak nigdy wcześniej poszczególne klasy aktywów w kryzysie finansowym były ze sobą stosunkowo wysoko skorelowane. Wino nie było więc bezpieczną przystanią dla kapitału, który uciekał z rynku akcji i obligacji korporacyjnych. Ponadto nie udało się osiągnąć takiej masy aktywów, żeby koszty stałe funkcjonowania funduszu nie ciążyły na stopie zwrotu. W całym okresie działalności Ipopema Fina Wine nie miała więcej niż 10 mln zł aktywów.

Jak przypominają Analizy Online, to nie pierwsze fiasko funduszu inwestycji alternatywnych. W 2008 r. Skarbiec planował uruchomienie FIZ Sztuki, który miał inwestować w akcje, udziały i papiery dłużne spółek prowadzących działalność w zakresie inwestowania lub obrotu na rynku sztuki. Emisja certyfikatów się jednak nie udała. Więcej szczęścia miał Abbey Art FIZ AN, zarządzany przez Ideę TFI, który od sierpnia 2011 r. do końca marca tego roku zarobił 15 proc. i zgromadził 11,7 mln aktywów.