Wszystkie kluby parlamentarne poparły w środę projekt ustawy, pozwalającej na utworzenie nowej formy prowadzenia działalności gospodarczej dla przedsiębiorców z Unii Europejskiej - spółdzielni europejskiej.
W Sejmie odbyła się w środę debata nad rządowym projektem ustawy o spółdzielni europejskiej.
Sprawozdawca sejmowej komisji rozwoju przedsiębiorczości Jacek Piechota wyjaśnił, że przyjęcie projektu ustawy nie będzie miało wpływu na działalność dotychczas funkcjonujących spółdzielni. "Zmiana formuły spółdzielni będzie jej suwerenną decyzją" - powiedział.
Edward Czesak (PiS) uważa, że ustawa ułatwi współpracę społeczności lokalnych na terenie UE i pozytywnie wpłynie na rynek pracy.
Damian Raczkowski (PO) ocenił, że spółdzielczość w Polsce wielu osobom może kojarzyć się bardzo źle. Przykładem są np. spółdzielnie mieszkaniowe. Ale - jak dodał - mamy też pozytywne przykłady polskiej spółdzielczości, są nimi spółdzielnie mleczarskie, których działalność może być wzorem dla całej Europy. Zdaniem Raczkowskiego nową formą działalności gospodarczej będą zainteresowane głównie spółdzielnie rolnicze.
Spółdzielnia europejska będzie mogła być utworzona przez osoby fizyczne lub prawne, pochodzące z co najmniej dwóch państw członkowskich UE. Siedziba takiej spółdzielni może zostać przeniesiona do innego państwa członkowskiego bez likwidowania działalności.
Spółdzielcy będą mieli do wyboru dwie formy organizacji władz spółdzielni. W zależności od wybranego sposobu zarządzania, spółdzielnia europejska może posiadać zarząd i radę nadzorczą lub tylko radę administracyjną.
Rząd przyjął projekt ustawy w końcu kwietnia. Jak wyjaśniło wówczas w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, spółdzielnie europejskie będą miały także dodatkowe możliwości rozwoju, w tym możliwość dokapitalizowania z zewnątrz poprzez m.in. emisje obligacji. Polskie spółdzielnie nie mają takiej możliwości.
Zgodnie z projektem, spółdzielnia europejska ma podlegać wpisowi do Krajowego Rejestru Sądowego na podobnych zasadach, jak polska. Nie będzie zarejestrowana, jeśli nie zostaną ustalone zasady udziału pracowników w zarządzaniu, m.in. sposób wyboru przedstawicieli pracowników.
Głosowanie odbędzie się w piątek.