Panie, starając się o finansowanie projektów naukowych, częściej niż mężczyźni odprawiane są z kwitkiem, nawet jeśli wnioski składne są anonimowo, więc osoby, które je oceniają, nie wiedzą, kto stara się o pieniądze. To paradoks, bo wnioski kobiet są bardziej precyzyjne. Z badania wynika, że aby opisać cele swoich badań kobiety naukowcy posługują się bardziej precyzyjnymi słowami, często bardzo specjalistycznymi, odwołującymi się do wąskiej dziedziny wiedzy. Mężczyźni — przeciwnie. Mają raczej tendencję do używania słów powszechnie znanych oraz do uogólniania niektórych pojęć. To najwyraźniej — wynika z badania — jest bardziej pożądane przez osoby decydujące o przyznawaniu grantów. Zdaniem autorów badania, którzy przeanalizowali blisko 6,8 tys. wniosków złożonych do fundacji Billa i Melindy Gatesów, różnice w sposobach komunikacji między obiema płciami wyjaśniają, dlaczego to panowie częściej dostają granty na prace badawcze. Z badania wynika jednak, że jeśli chodzi o ocenę wyników już zakończonych prac badawczych, to kobiety często wypadają lepiej niż mężczyźni.
Kobiety naukowcy dostają mniej grantów
opublikowano: 2019-05-07 22:00
Kobiety są mniej skuteczne niż mężczyźni w pozyskiwaniu grantów naukowych, choć nie oznacza to, że ich projekty są gorsze i mniej efektywne — napisał serwis MarketWatch, powołując się na najnowsze badania National Bureau of Economic Research, amerykańskiej organizacji non profit.