Wybory prezydenckie w USA odbędą się za tydzień. Jest obawa, że wygrana Donalda Trumpa oraz przejęcie kontroli przez Republikanów nad Kongresem USA pozwolą im realizować bez ograniczenia plany gospodarcze, które według ekonomistów mogą skutkować wyższą inflacją. To zachęca do kupowania złota, które tradycyjnie postrzegane jest jako zabezpieczenie przed inflacją.
Do kupowania złota może zachęcać również zbliżające się posiedzenie Fed. Na rynku jest przekonanie graniczące z pewnością, że 7 listopada znów zapadnie decyzja o obniżce stóp procentowych. Ekonomiści ankietowani przez Reutersa prognozują również dalsze cięcia stóp w grudniu, a także przyszłym roku. Obniżanie stóp może osłabiać dolara, co jest czynnikiem wzrostu popytu na złoto.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodącego, październikowego kontraktu rósł o 0,9 proc. do rekordowych 2768,40 USD. Złoto zdrożało przez cztery kolejne sesje, kończyło wzrostem kursu również 12 z ostatnich 14. Od początku roku jego wartość wzrosła o 34 proc. Pod koniec sesji na Comex kurs uncji złota z najmocniej handlowanych, grudniowych kontraktów rósł o 0,9 proc. do 2780,80 USD. Wcześniej dochodził do rekordowych 2784,90 USD. Na rynku spot pod koniec dnia złoto drożało o 1,0 proc. do 2770,23 USD. Wcześniej we wtorek jego kurs sięgał rekordowych 2772,59 USD.
