Komentarze szefa Banku Japonii nie pomogły jenowi

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-05-08 05:57

Kazuo Ueda, szefa Banku Japonii (BOJ) choć dał jasny sygnał, że słaby jen ma prawdopodobnie większy wpływ na inflację niż wcześniej sądzono, nie zdołał wesprzeć japońskiej waluty. Po jego wypowiedzi, którą między wierszami można było odczytać jako zapowiedź możliwej podwyżki stóp procentowych, jen z miejsca spadł do dziennego minimum.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W środę Ueda odpowiadał na pytania zadane w japońskim parlamencie, dzień po tym jak spotkał się z premierem Fumio Kishidą, na którym omawiano m.in. zachowanie jena.

Ueda stwierdził jednoznacznie, że kursy wymiany walut mają znaczący wpływ na gospodarkę i inflację. Ostrzegł przy tym, że „w zależności od sytuacji, konieczna może być reakcja polityki pieniężnej”.

Dodał, że wydaje się iż słabszy jen ma większy wpływ na inflację niż zakładano, zaś firmy stają się coraz bardziej skłonne do przenoszenia stale rosnących kosztów na klientów, podnosząc ceny.

W reakcji na wyraźnie bardziej jastrzębie stanowisko szefa banku centralnego jen … jednak stracił na wartości schodząc do dziennego minimum na poziomie 155,27 za dolara.