Komisarz Mandelson zadowolony z decyzji Chin o wyższych cłach eksportowych na tekstylia

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-05-20 19:37

Komisarz UE ds. handlu Peter Mandelson powitał z zadowoleniem piątkową zapowiedź Chin, że podejmą działania w celu zmniejszenia eksportu tekstyliów, ale dodał, że musi zbadać, czy podniesienie ceł będzie wystarczające.

Komisarz UE ds. handlu Peter Mandelson powitał z zadowoleniem piątkową zapowiedź Chin, że podejmą działania w celu zmniejszenia eksportu tekstyliów, ale dodał, że musi zbadać, czy podniesienie ceł będzie wystarczające.

  Chiny zapowiedziały wprowadzenie od 1 czerwca wyższych ceł eksportowych na 74 kategorie artykułów tekstylnych, odpowiadając na naciski innych państw, w tym USA i Unii Europejskiej, zaniepokojonych gwałtownym wzrostem chińskiego eksportu od początku 2005 roku, kiedy zniesiono kwoty na chińskie tekstylia i ubrania.

    Informacja w sprawie planowanej podwyżki ceł eksportowych - co ma w założeniu prowadzić do zahamowania tempa wzrostu eksportu - została  zamieszczona w piątek na stronie internetowej chińskiego Ministerstwa Finansów. W jednozdaniowym komunikacie, przekazanym przez chińską agencję Xinhua, podano, że wzrost w odniesieniu do większości produktów może wynieść nawet do 400 procent.

    Cła eksportowe w przypadku niektórych artykułów wzrosną z 0,2 juana do 1 juana, a nawet do 4 juanów od sztuki danego produktu - podał chiński resort finansów. Na liście towarów, które będą podlegać nowym, wyższym cłom eksportowym, mają być spodnie,  T-shirty i bielizna. Nowe cło w wysokości 3 juanów od kilograma nałożono na przędzę lnianą chińskiej produkcji.

    W styczniu, gdy zgodnie z warunkami przystąpienia Chin do Światowej Organizacji Handlu (WTO) znoszono kwoty na eksport chiński, Pekin ustalił cła eksportowe w wysokości 0,2-0,3 juana w 148 kategoriach tekstyliów.

    Nieformalne dochodzenie, rozpoczęte 29 kwietnia przez Unię Europejską, dowiodło, że od początku 2005 roku, kiedy zniesiono kwoty na chińskie tekstylia i ubrania, import chińskich koszulek do krajów UE wzrósł o 187 proc., a przędzy lnianej o 56 proc. Podobnie dynamiczny wzrost importu chińskich tekstyliów odnotowano w USA.

    Eksport tanich tekstyliów chińskich uderzył nie tylko w państwa UE, ale także w kraje rozwijające się: Pakistan, Sri Lankę i Bangladesz, które nie wytrzymały konkurencji ze strony Chin i musiały ograniczyć własny eksport do USA i UE.

    Administracja amerykańska dwukrotnie w tym miesiącu - 13 i 18 maja - podejmowała działania na rzecz ograniczenia chińskiego importu, ustalając kwoty na import chińskich wyrobów z bawełny, mogący obecnie wzrastać w tempie nie większym niż 7,5 procent w skali roku. Także Unia Europejska - jak podała we wtorek Komisja Europejska - zapowiedziała pilne konsultacje z Chinami w sprawie ograniczenia importu do krajów UE chińskich koszulek bawełnianych  i przędzy lnianej.