Komisja Europejska z umiarkowanym zadowoleniem przyjęła porozumienie w sprawie unijnego budżetu na lata 2007-2013. Przywódcy krajów Wspólnoty zgodzili się, by wydatki Unii w tych latach wyniosły ponad 862 miliardy euro.
Szef Komisji Jose Barroso powiedział na specjalnie zwołanej konferencji, że Bruksela chciała zwiększenia wydatków. Przyznał jednocześnie, że był to jedyny możliwy kompromis, który i tak wypracowany został w wielkim trudzie. Barroso przyznał, że gdyby nie naciski przede wszystkim z nowych krajów, nie udałoby się nawet tego wynegocjować. Dodał, że osobiście chciałby zwiększenia wydatków, ale to i tak lepszy kształt budżetu, aniżeli ten, który pierwotnie proponowała Wielka Brytania.
Jose Barroso z uznaniem mówił o roli, którą odegrała podczas negocjacji niemiecka kanclerz Angela Merkel. Dodał, że gdyby nie jej mediacja i propozycja zwiększenia wydatków w unijnym budżecie, porozumienie nie byłoby możliwe. Poprzedni niemiecki rząd chciał tymczasem ograniczać wydatki i domagał się obniżenia budżetu Wspólnoty.