Około 13.15 czasu polskiego kontrakt na Dow Jones rósł o ok. 0,8 proc. Kontrakt na S&P500 rósł o 0,9 proc., a kontrakt na Nasdaq o 0,5 proc. Godzinę później kontrakty na Dow Jones i Nasdaq spadały o 0,5 proc. Kontrakt na S&P500 rósł jednak wciąż o 0,1 proc.
Przez dwie ostatnie sesje indeksy wzrosły o ponad 10 proc., jest zatem duże
prawdopodobieństwo korekty. Umocnienie dolara może wskazywać, że awersja do
ryzyka zaczyna znów rosnąć. Z drugiej strony pozytywny wpływ na rynek może mieć
zapowiedź ogłoszenia we wtorek przez Departament Skarbu uruchomienia kolejnego
programu pomocy, który tym razem ma poprawić sytuację w segmencie kart
kredytowych, kredytów samochodowych i studenckich. Na stan nastrojów może
wpłynąć również publikacja kolejnych danych makro, przede wszystkim drugiego
oszacowania dynamiki PKB USA w trzecim kwartale. Pierwotnie szacowano, że spadł
on o 0,3 proc. Rynek spodziewa się korekty wielkości spadku do 0,5 proc. Dane
zostaną opublikowane o 14.30. Inwestorzy czekają także na raport Conference
Board o nastrojach konsumentów w listopadzie. Spodziewany jest spadek indeksu do
37,9 pkt. z 38 pkt. w październiku.