Kontrakt na Dow Jones Industrial Average spadał o ponad 0,1 proc., z kolei technologiczny Nasdaq Composite o 0,5 proc. S&P 500 tracił ponad 0,1 proc. Dzień wcześniej benchmarkowy indeks zamknął się na rekordowym poziomie przez piątą sesję z rzędu. Przyczyniły się do tego dane, które udowodniły że gospodarka USA jest dalej silna. Statystyki London Stock Exchange Group wskazują, że z 82 proc. spółek notowanych na S&P 500, które do tej pory przedstawiły wyniki kwartalne, wygenerowało zyski powyżej oczekiwań.
Prognozy Intela co do sprzedaży w pierwszym kwartale tego roku popsuły nastroje inwestorów. Oczekiwano, że szacunki będą na poziomie 14,25 mld USD, tymczasem przychody ze sprzedaży mogą wynieść między 12,2 a 13,2 mld USD. Firma początkowo odnotowała spadek o 11,3 proc. w handlu przedsesyjnym. Potem nastąpiło odbicie i ok. 13:30 zyskiwała 0,9 proc.
Tesla w dalszym ciągu traciła w piątek - niedługo przed rozpoczęciem sesji akcje firmy taniały o 2,5 proc. Spółka otrzymała cios po tym, jak przedstawiła w środę prognozy, z których wynika, że tempo produkcji pojazdów EV zmniejszy się w 2024 r. W czwartek została przegoniona pod względem wartości rynkowej przez producenta leków Eli Lilly.
Inwestorzy oczekują danych o inflacji cen osobistych wydatków konsumpcyjnych (PCE), które ukażą się w piątek. Wskaźnik jest istotny dla Rezerwy Federalnej przy podejmowaniu decyzji o polityce monetarnej. Rynki oceniają obecnie, że istnieje 90 proc. prawdopodobieństwo, że decydenci dokonają pierwszej obniżki stóp procentowych w maju, jak wynika ze statystyk FedWatch CME Group.