Indeks S&P 500 zamknął się w piątek na psychologicznym poziomie 5000 punktów, podczas gdy Nasdaq na krótko przekroczył 16 tys. punktów, przybliżając indeks oparty na technologii do swojego rekordu wszech czasów osiągniętego w listopadzie 2021 r.
Dane Grupy Giełdy Papierów Wartościowych w Londynie pokazują obecnie, że firmy z S&P 500 spodziewają się wzrostu zysków w tym roku o 9,7 proc.
Po zasadniczo łagodnej rewizji danych o inflacji w ostatnim kwartale 2023 r. handlowcy czekają na styczniowe dane dotyczące indeksu cen towarów i usług konsumenckich (CPI), które zostaną opublikowane we wtorek, aby określić, jaki może być harmonogram łagodzenia polityki pieniężnej w tym roku.
Inne dane znajdujące się na liście obserwowanych w tym tygodniu obejmują styczniową produkcję przemysłową, sprzedaż detaliczną, dane dotyczące mieszkań oraz wstępne nastroje konsumentów na Uniwersytecie Michigan w lutym.
W miarę jak napływa coraz więcej danych odzwierciedlających dobrą gospodarkę, bankierom centralnym udało się skutecznie odeprzeć oczekiwania inwestorów dotyczące wczesnych obniżek stóp procentowych. Według narzędzia CME FedWatch Tool szanse na obniżkę stóp procentowych o co najmniej 25 punktów bazowych w maju spadły do 63 proc. z ponad 95 proc. na początku roku.
Wypowiedzi gubernator Rezerwy Federalnej Michelle Bowman, prezesa Fed w Richmond Thomasa Barkina i prezesa Fed w Minneapolis Neela Kashkariego, zaplanowane na cały dzień, zostaną szczegółowo przeanalizowane pod kątem ewentualnych wskazówek co do terminu obniżek stóp procentowych.
O godz. 14:13 w poniedziałek indeks Dow Jones Industrial Average zniżkuje o 0,07 proc., indeks S&P 500 idzie w dół o 0,01 proc., a indeks Nasdaq zalicza deprecjację o 0,01 proc.