W tym tygodniu inwestorzy pozbywali się przede wszystkim akcji spółek technologicznych i ponownie zainteresowali się bardziej defensywnymi sektorami, w tym przemysłem, energią, finansami i materiałami, które potencjalnie mogą skorzystać na planowanych przez Fed podwyżkach stóp procentowych. Nie bez znaczenia pozostaje również wzrost rentowności obligacji, które są obecnie najwyższe od kwietnia 2021 r.
Akcje czołowych amerykańskich banków rosły w handlu międzysesyjnym o ok. 1 proc. Drożały również walory koncernów energetycznych. Od początku tygodnia ten sektor indeksu S&P 500 zyskał łącznie 6,6 proc., co stanowi najwyższą dynamikę od końca sierpnia ub.r.
Po lepszym niż oczekiwano raporcie ADP, wszystkie oczy zwrócone są ku bardziej szczegółowym oficjalnym danym o zatrudnieniu w sektorze prywatnym, które amerykański Departament Pracy opublikuje w piątek.
Przed godz. 7 czasu nowojorskiego (godz. 13 w Polsce) kontrakty terminowe na indeks Dow Jones rosły o 66 pkt (+0,18 proc.). Kontrakty na indeksy S&P 500 i Nasdaq 100 spadały odpowiednio o 0,05 i 0,49 proc.