Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła w środę uchwałę rekomendującą ministrowi Skarbu Państwa zmiany w statucie Telewizji Polskiej - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do KRRiT. Chodzi m.in. o to, by zawieszenie w czynnościach członka zarządu TVP mogło nastąpić na czas nie dłuższy niż trzy miesiące.
Obecnie zawieszony w czynnościach służbowych (od końca września) jest wiceprezes ds. programowych Ryszard Pacławski. Do tej chwili rada formalnie nie zdecydowała, jak długo ma trwać to zwieszenie i czy Pacławski zostanie - po okresie zawieszenia - odwołany ze stanowiska, czy nie.
Obecnie w statucie TVP nie ma zapisu o tym, jak długo może trwać stan zawieszenia członka zarządu w czynnościach służbowych.
Projekt zmian w statucie TVP to propozycja członka KRRiT Włodzimierza Czarzastego, którą przejął na siebie (ze względu na urlop Czarzastego) Ryszard Sławiński. Zgodnie z nią, po trzech miesiącach od zawieszenia Rada Nadzorcza TVP musiałaby podjąć decyzję o odwołaniu członka zarządu. Jeśliby tego nie zrobiła (do odwołania potrzeba 6 głosów 9-osobowej rady, do zawieszenia tylko 5), członek zarządu byłby przywrócony do pracy. Proponuje się ponadto, by członka zarządu TVP można było zawiesić tylko raz w trakcie trwania jego kadencji.
Według Czarzastego, w sprawie Pacławskiego RN TVP uzyskała efekt odwołania przy pomocy zawieszenia. Potrzebę zmian w statucie TVP członek KRRiT uzasadnia także tym, że zawieszony członek zarządu do końca kadencji zwolniony jest ze świadczenia pracy, ale ma prawo pobierać wynagrodzenie, co można uznać za niegospodarność.
Zawieszając w czynnościach służbowych Pacławskiego, RN TVP zarzuciła mu opóźnienia w podejmowaniu istotnych dla TVP decyzji - m.in. w sprawie wyboru dyrektora telewizyjnej Jedynki i szefa "Wiadomości" oraz brak współpracy z prezesem TVP Janem Dworakiem.