W trakcie pandemii wielu pracowników z powodu pracy zdalnej czy braku kontaktu ze współpracownikami doświadczało gorszego samopoczucia. Jednak, jak wynika z badań firmy ADP, pracodawcy starali się ich wspierać. Połowa badanych Polaków twierdzi, że pracodawca dba o ich dobre samopoczucie psychiczne. Najlepiej pod tym względem oceniają swoich szefów osoby pracujące w najmniejszych firmach, zatrudniających do 9 osób.
– W małych firmach, dzięki spłaszczonej hierarchii, komunikacja między pracownikiem i pracodawcą jest często szybsza i efektywniejsza. W związku z tym pracodawca zna potrzeby swojej kadry i może reagować na bieżące potrzeby w tym zakresie – mówi Anna Barbachowska, szefowa pionu zarządzania zasobami ludzkimi w firmie ADP.
Jeśli chodzi o wiek, najczęściej to najmłodsi pracownicy czują, że ich dobrostan ma znaczenie dla pracodawcy. Aż 52 proc. osób z grupy wiekowej 18-24 uważa, że przedsiębiorstwo, w którym pracują, troszczy się o ich komfort psychiczny. Wsparcia w kwestii samopoczucia psychicznego ze strony firmy doświadcza 49 proc. milenialsów. Pod tym względem najgorzej oceniają pracodawców osoby z grupy wiekowej 45-54. Tylko 41 proc. z nich twierdzi, że firma dba o ich zadowolenie.
Anna Barbachowska podsumowuje, że satysfakcja jest bardzo istotnym elementem współpracy między zatrudnionym a przełożonym.
– Fakt, że pracodawca stara się zadbać o dobre relacje w zespole i o poziom zadowolenia z pracy, skutkuje tym, że pracownik czuje się doceniany oraz ważny. Ponadto należy pamiętać, że pandemia osłabiła wszystkie relacje społeczne, dlatego pracodawcy oraz działy HR powinny w jeszcze większym stopniu zatroszczyć się o dobre samopoczucie pracowników powracających do biur – mówi Anna Barbachowska.