Politycy potrafią np. wycenić ogromną willę z ogrodem i kortem tenisowym na śmiesznie niską kwotę 500 tys. zł. Taka jest deklarowana wartość położonego niedaleko Świdnicy domu posła Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Chlebowskiego.
Z kolei krakowski radny Stanisław Zięba wpisał w oświadczeniu, że jego mieszkanie jest warte ok. 3 tys. zł za m kw.
Podobnie jest w innych miejscowościach. Pośrednicy sprzedaży nieruchomości śmieją się w poselskich wycen. Ich zdaniem, niektóre z domostw są warte nawet kilka razy więcej niż deklarują ich właściciele.