Po publikacji wyników za trzeci kwartał notowania MCI znalazły się we wtorek przejściowo najwyżej od pięciu i pół roku. Choć rekordowych poziomów bykom nie udało się utrzymać do końca sesji, to jednak właśnie kupujący wciąż znajdują się w korzystniejszej sytuacji od strony podażowej. Zgodnie z zasadami analizy technicznej wybicie z trwającej od dwóch miesięcy konsolidacji powinno nastąpić zgodnie z kierunkiem panującego wcześniej trendu, a ten był zwyżkujący.
Dzisiejsza próba wybicia została wyprowadzona z linii wyznaczającej tempo trwających od 12 miesięcy zwyżek (9,80 zł). To w tym momencie kluczowe wsparcie i – aby móc mówić o utrzymaniu tendencji zwyżkowej – pułap ten powinien zostać utrzymany na kolejnych sesjach. Potwierdzeniem realizacji wzrostowego scenariusza będzie jednak dopiero trwałe przełamanie szczytu tegorocznej hossy (10,31 zł).
Długoterminowy kanał zwyżkujący widoczny na wykresie dziennym kursu MCI. Źródło danych: Bloomberg.
W takim wypadku można będzie liczyć na wznowienie marszu w górę. W modelowym przypadku w perspektywie pierwszej połowy przyszłego roku zwyżki mogłyby sięgnąć nawet pułapu 17 zł, gdzie obecnie przebiega górne ograniczenie kanału zwyżkującego, w którym kurs porusza się od pięciu lat. Tymczasem zejście kursu poniżej linii 12 – miesięcznych zwyżek (9,80 zł) powinno być zapowiedzią wejścia rynku w średnioterminową tendencję boczną. W takim wypadku byki musiałyby najprawdopodobniej odłożyć na całe miesiące swoje plany wyciągnięcia kursu na nowe szczyty.
