Coindesk informuje, że kurs bitcoina doszedł w środę rano do 10831,75 USD. Kryptowaluta drożeje obecnie o 6,3 proc. do 10529,33 USD. W tym roku wartość najpopularniejszego wirtualnego pieniądza wzrosła już o ponad 1100 proc.

- Wzrost ceny to kontynuacja długoterminowego trendu, który jest wynikiem aktywności spekulacyjnej w Japonii, a także wchodzenia inwestorów instytucjonalnych na rynek krypto walut – twierdzi Thomas Glucksmann z giełdy kryptowalut Gatecoin w Hongkongu. – Ostatni szybki wzrost to tylko skutek dodatkowej ekscytacji spekulantów i rosnącej grupy inwestorów dysponujących płynnością, którzy optymistycznie oceniają tą technologię – dodał.
Glucksmann podkreśla, że niemal z pewnością dojdzie do „kilku załamań” kursu bitcoina w ciągu następnych kilku tygodni i miesięcy, bo rynek kryptowalut jest już płynny i pojawi się na nim duża zmienność.
- Bańka spekulacyjna bitcoina nie pokazuje oznak osłabienia. Dziesięć tysięcy do ładna, okrągła liczba, a bańki wolą okrągłe liczby niż fundamenty realnego świata. Ekonomicznie, to przede wszystkim kwestia transferu bogactwa z dużej grupy (kupujących podczas bańki) do małej grupy (sprzedających podczas bańki) – skomentował ostatni wzrost kursu bitcoina Paul Donovan, główny ekonomista UBS Wealth Management.